Zmiany rozwiązują też prawne problemy związane z karaniem osób, które dokonują transakcji cudzą kartą płatniczą albo dokonują internetowych przelewów z konta innej osoby bez zgody jego właściciela.
Tego typu czyny były dotąd karane jako kradzież, ale sądy miały trudności z określeniem, czy jest to zwykła kradzież, za którą grozi od 3 do 5 lat więzienia, czy też kradzież z włamaniem, karana od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
W myśl zmian za tego rodzaju przestępstwo ma grozić kara jak za kradzież z włamaniem, czyli od roku do 10 lat więzienia.
- Walka z aferami gospodarczymi
Zgodnie z nowelą przyjęcie korzyści majątkowej powyżej miliona złotych będzie zagrożone karą od 3 do 20 lat pozbawienia wolności. Obecnie za przyjęcie łapówki powyżej 200 tys. zł grozi od 2 do 12 lat więzienia.
W przypadku fałszerstw faktur VAT na wielką skalę, a więc powyżej 5 mln zł, prawo ma być surowe. Pozwoli orzekać kary w przedziale od 5 do 25 lat więzienia. Dziś jest mało elastyczne. Zakłada kary od 5 do 15 oraz 25 lat więzienia. Zreformowany kodeks karny ma też skuteczniej chronić publiczny majątek i fundusze. Precyzyjne przepisy ułatwią walkę z ustawianiem przetargów, gdy są w nie choćby częściowo zaangażowane publiczne pieniądze – rządowe, samorządowe albo z Unii Europejskiej. W budzących wątpliwości sprawach prokuratura będzie mogła podejmować działania z urzędu, a nie czekać na złożenie zawiadomienia. Będzie to możliwe na każdym etapie przetargów – zarówno gdy są przygotowywane, jak i wtedy, gdy już trwają albo zostają przeprowadzone.
Posłowie opozycji nie wzięli udziału w głosowaniu. Ich zdaniem PiS nie chodzi o skuteczną walkę z pedofilią. Gdyby tak było zaostrzyli by kary za krycie pedofilii. A te nie zostały nawet ruszone.