Andrzej Arendarski: Bezpieczeństwo gdzieś nam wyparowało

Już dziś wyraźnie widać, że przezwyciężanie skutków pandemii będzie kosztowne i długotrwałe.

Aktualizacja: 26.03.2020 15:02 Publikacja: 26.03.2020 14:54

Andrzej Arendarski: Bezpieczeństwo gdzieś nam wyparowało

Foto: AFP

W ostatnich tygodniach coraz częściej słyszymy opinie, że „po kryzysie świat nie będzie już taki sam". Chociaż z uwagi na tragiczny wymiar ludzki, trudno obecny kryzys porównywać do wydarzeń z 2008 roku, to warto przypomnieć, że wtedy tak samo wieszczono nowy świat po kryzysie. Wstrząśnięci gospodarczym krachem wszyscy oczekiwali na swoistą „odnowę moralną" globalnej ekonomii, wzrost kapitału społecznego, odpowiedzialne podejście do zadłużania się. Czas pokazał, na ile te oczekiwania były słuszne. Jaki więc będzie świat po pandemii? Odpowiedź jest prosta: taki, jakim go uczynimy. Wszystko zależy od tego, czy właściwie wykorzystamy trudne doświadczenia i czy będziemy w stanie wyciągnąć odpowiednie wnioski z błędów. Dlatego też, siłą rzeczy skupiając się na ratowaniu „tu i teraz", warto już teraz, kiedy mamy jeszcze silną motywację do zmiany, zastanowić się, co zrobić, aby ten przyszły świat był bezpieczniejszy dla nas i dla gospodarki.

Pozostało 90% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację