Monopolizacja pod hasłem „repolonizacji"

19 grudnia 2018 r. prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie wzrostu cen energii. W okresie po 1 września 2018 r. cena energii po wyłączeniu kosztów węgla i pozwoleń na emisję CO2 wzrosła do poziomu dwukrotności cen z lat poprzednich.

Publikacja: 21.01.2019 20:00

Monopolizacja pod hasłem „repolonizacji"

Foto: Adobe Stock

Jedną z możliwych przyczyn jest wzrost siły monopolistycznej państwowych podmiotów. W 2017 r. udział w rynku trzech największych wytwórców energii (wszystkich kontrolowanych przez państwo) wzrósł z 55 do 69 proc. – odwracając tym samym trend spadkowy trwający przynajmniej od dekady. Chociaż branżowi eksperci nie są zgodni, w jakim stopniu obecny wzrost cen był skutkiem monopolizacji, gdyż podobny wzrost miał miejsce również w innych krajach Unii Europejskiej, to niewątpliwie zdominowanie sektora przez państwo jest dla konsumentów szkodliwe.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację