Medyczne fake newsy destabilizują społeczeństwo i gospodarkę – twierdzi resort zdrowia i za pieniądze z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju chce sprawdzić, dlaczego coraz więcej Polaków nie wierzy szczepionkom i zatrzymać ten trend. Badanie ma przeprowadzić konsorcjum wybrane przez NCBiR. Tworzą je: Centrum Medyczne Kształcenia Podyplomowego wraz z SWPS, Warszawskim Uniwersytetem Medycznym i Akademią Leona Koźmińskiego.
Czas na badania jest jednak dość niefortunny. Lada moment ma być gotowa pierwsza szczepionka przeciw Covid-19 – polski rząd chce kupić nawet 20 mln dawek. A tymczasem z ostatniego sondażu dla „Rzeczpospolitej” wynikało, że zaledwie 28,7 proc. respondentów chce się zaszczepić.
Polacy są bardzo sceptyczni wobec szczepień, a problem nasila się głównie za sprawą Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP, którego liderką jest Justyna Socha – jej profil na FB śledzi ponad 160 tys. osób. Stowarzyszenie już rozpowszechnia m.in. informację, że „szczepionki mRNA (na Covid-19 firmy Pfitzer – przyp. aut.) nigdy nie były zarejestrowane do masowego stosowania u ludzi. Badania tego typu szczepionki na zwierzętach wykazały cięższy przebieg choroby i zgony u szczepionych".
STOP NOP podważa również samą pandemię. „Tysiące lekarzy i naukowców oraz innych specjalistów z całego świata przedstawiają fakty i dowody, że radykalne decyzje rządów w kwestii epidemii są nieuzasadnione" – pisze stowarzyszenie i zbiera podpisy pod petycją, by rząd wycofał się ze specustaw dotyczących pandemii.
Polskim problemem nie jest tylko duży sceptycyzm wobec nowej szczepionki na koronawirusa, ale w ogóle szczepień na choroby zakaźne – od grypy sezonowej (w ub. roku zaszczepiło się zaledwie 4,2 proc. Polaków) po obowiązkowe szczepienia dzieci. Liczba dzieci nieszczepionych na choroby zakaźne w ostatnich latach mocno wzrosła. Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny wynika, że w 2010 r. było 3437 przypadków uchylania się od obowiązkowych szczepień, a w ub. roku prawie 50 tys.