Czy jest już gotowa koncepcja tworzenia wojsk medycznych?
Na to pytanie mogą odpowiedzieć moi przełożeni. Trzy lata temu opracowałem koncepcję utworzenia Komponentu Wojsk Medycznych, jednak dziś nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie, czy – i w jakim zakresie – pozostaje ona przedmiotem dalszych prac i analiz.
Czy to oznacza, że nowa koncepcja nawet nie jest z panem konsultowana?
Tak.
Czy pomysł na wojska medyczne sprowadza się w istocie do skupienia pod jednym dowództwem wszystkich medyków wojskowych? Przypomnę, że teraz Departamentowi Wojskowej Służby Zdrowia w MON podlegają szpitale wojskowe, placówki rehabilitacyjne i medyczne instytuty. Z kolei Zarządowi Wojskowej Służby Zdrowia w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych - żołnierze medycy w jednostkach wojskowych oraz szpitalach polowych. A Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych jest odpowiedzialny za zabezpieczenie logistyczne, czyli zakupy sprzętu medycznego i materiałów medycznych.
Pomysł ten zakładał przede wszystkim dostosowanie systemu zabezpieczenia medycznego do rzeczywistych potrzeb operacyjnych sił zbrojnych. Wymagało to wprowadzenia istotnych zmian organizacyjnych, których celem było maksymalne wykorzystanie dostępnych zdolności i zasobów wojskowej służby zdrowia – zarówno struktur polowych, jak i wojskowych podmiotów leczniczych. W praktyce oznaczało to znacznie więcej niż tylko podporządkowanie tych elementów jednemu dowództwu. Była to kompleksowa i głęboka transformacja zarówno struktury całego systemu, jak i logiki jego funkcjonowania – również w ramach NATO – szczególnie w obszarze medycyny taktycznej, obejmująca nie tylko określenie zasad organizacji, ale także identyfikację zasobów niezbędnych do jej skutecznego działania.
Czy trzonem takich wojsk ma być odtworzona Wojskowa Akademia Medyczna w Łodzi? Odnoszę wrażenie, że powołanie wojsk medycznych sprowadza się do tworzenia tej instytucji.
Wojskowa Akademia Medyczna, choć ważna, stanowiłaby stosunkowo wąski element struktury wojskowej służby zdrowia, pełniąc przede wszystkim rolę ośrodka kształcenia profesjonalnych kadr medycznych – nie tylko lekarzy, ale także ratowników i pielęgniarek. Należy podkreślić, że kompleksowe zabezpieczenie medyczne pola walki to zagadnienie znacznie bardziej złożone. Sprowadzanie całej reformy wojskowej służby zdrowia wyłącznie do kwestii utworzenia Akademii byłoby nadmiernym uproszczeniem i mogłoby poważnie ograniczyć realizację kluczowych celów tej reformy, koncentrujących się przede wszystkim na zapewnieniu skutecznego i efektywnego działania wojsk operacyjnych, które powinny być jej głównym beneficjentem.
Czytaj więcej
– Zdarza się, że poszkodowany jest niesiony przez nas 10 kilometrów na noszach, przez teren, któr...