Generał Ołeksandr Jakowiec niespełna dwa miesiące był dowódcą Sił Wsparcia Sił Zbrojnych Ukrainy - został odwołany przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. To kolejna zmiana w ukraińskim wojsku.
Podróż premiera Wielkiej Brytanii oraz sekretarza generalnego NATO do Warszawy może być porównywalna z tą, jaką zaraz po rozpoczęciu pełnoskalowej wojny w Ukrainie odbył do Polski prezydent Joe Biden.
Gen. Waldemar Skrzypczak ocenił, że brak uzbrojenia i amunicji to nie największy obecnie problem armii Ukrainy w wojnie z Rosją. W rozmowie z RMF FM były dowódca Wojsk Lądowych przewidywał, na jak długo wystarczy nowa pomoc USA dla Ukrainy.
Poważne zarzuty formuuje wobec Żandarmerii Wojskowej wiceminister obrony Cezary Tomczyk. Funkcjonariusze tej formacji wojskowej byli jednocześnie zatrudnieni w firmie ochroniarskiej, która pilnowała Jarosława Kaczyńskiego.
- Na poziomie NATO powinna zostać podjęta decyzja o zestrzeliwaniu pocisków rakietowych w przestrzeni powietrznej Ukrainy, nadlatujących w kierunku Polski lub Rumunii - ocenił były dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak.
Internet obiegła informacja o konieczności oddawania aut terenowych na rzecz wojska. Nie należy popadać w emocje - wojsko od dziesiątek lat prowadzi tego typu inwentaryzację, a z naszych pojazdów skorzysta tylko w przypadku mobilizacji.