Powołany w czerwcu przez PAN interdyscyplinarny zespół doradczy ds. COVID-19 opublikował swoje stanowisko w sprawie szczepień przeciw koronawirusowi.
W opublikowanym na stronie PAN dokumencie przypomniano, że tylko w tym roku na całym świecie doszło do ponad 72 mln zakażeń, z czego ponad 1,6 mln zakończyło się śmiercią.
"Tak jak w przypadku wielu innych chorób zakaźnych, można mieć nadzieję, że właśnie udostępniana szczepionka pozwoli uporać się z tą groźną chorobą. Na to jak poważne mogą być skutki pandemii wskazuje liczba zgonów w 2020 r. w stosunku do liczby zgonów w latach poprzednich. W pierwszym tygodniu listopada 2020 roku zmarło o 86% osób więcej niż średnio w tym okresie w poprzednich pięciu latach. W szczególności w grupie powyżej 65 lat umieralność wzrosła o ponad 100%" - przekazano.
"Warto pamiętać, że brak szczepień oznacza, że przynajmniej 75% społeczeństwa się zarazi i większość z tych osób zachoruje. Będzie to związane z setkami tysięcy zgonów, oraz realnymi skutkami ubocznymi zachorowania, które u części z zakażonych zostawiają trwały ślad. To abstrakcyjne liczby. A jednak oznaczają coś bardzo konkretnego, a mianowicie, że COVID-19 dotknie niemal każdą rodzinę" - czytamy.
"Bilans korzyści osobistych i społecznych jednoznacznie przemawia za szczepieniem. Niewielkie indywidualne ryzyko szczepienia dotyczy przede wszystkim braku 100% gwarancji wytworzenia odporności. Ale jeśli wszyscy wokół są zaszczepieni, to ryzyko zakażenia się nawet dla osoby, która nie wytworzy odporności, lub ma przeciwwskazania do szczepienia również jest znikome" - przekonują członkowie zespołu.