Międzynarodowy Fundusz Walutowy opublikował najnowsze prognozy wzrostu dla światowej gospodarki. Zdaniem Funduszu światowa gospodarka wzrośnie w tym roku o 6 procent. Jednak ogólny wzrost wynika przede wszystkim ze znaczącej poprawy w zamożnych gospodarkach, podczas gdy perspektywy krajów rozwijających się nie wyglądają różowo.
- Dostęp do szczepionek okazał się główną linią podziału, wzdłuż której globalne ożywienie dzieli się na dwa bloki – te, które mogą oczekiwać dalszej normalizacji aktywności jeszcze w tym roku (prawie wszystkie zaawansowane gospodarki) oraz te, które będą musiały stawić czoła odradzającym się infekcjom i rosnącej liczbie ofiar śmiertelnych Covid – twierdzi MFW w cytowanym przez CNN raporcie.
Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego w rozwiniętych gospodarkach wskaźnik wyszczepienia sięgnął już 40 procent, podczas gdy w krajach rozwijających wynosi około 11 procent, a najbiedniejsze kraje są daleko w tyle.
Dzięki szczepieniom perspektywy rozwiniętych gospodarek poprawiły się na tyle, że MFW podniósł prognozy niektórych krajów. Dla USA przewidywany jest wzrost o 7 procent (o 0,6 punktu procentowego więcej niż prognozowano ostatnio), w Wielkiej Brytanii prognozowany jest wzrost PKB o 7 procent (wzrost o 1,7 punktu proc. w stosunku do poprzedniej prognozy). Dobre prognozy ma również strefa euro, której wzrost w 2021 ma wynieść 4,6 procent, o 0,2 punktu procentowego więcej niż wcześniej myślano.
Nie dla wszystkich krajów prognozy się jednak poprawiły. W przypadku Indii MFW szacuje teraz, że wzrost gospodarczy wyniesie co prawda nadal imponujące 9,5 procenta, ale w kwietniu oceniano, że będzie to tempo o 3 punkty procentowe większe. Wpływ na te szacunki miała ostatnia fala infekcji i związane z nią problemy.