Deregulacja wyłącza ze składek zlecenia. Zmianę negatywnie ocenia ZUS

Brak ozusowania zleceń wykonywanych w ramach działalności nierejestrowanej może naruszyć zasadę równości.

Publikacja: 24.06.2024 04:30

Deregulacja wyłącza ze składek zlecenia. Zmianę negatywnie ocenia ZUS

Foto: Adobe Stock

Tak wynika z opinii ZUS do projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu deregulacji prawa gospodarczego i administracyjnego oraz doskonalenia zasad opracowywania prawa gospodarczego.

Przypomnijmy, że działalność nieewidencjonowana to taka, której ze względu na niski poziom zarobków nie trzeba rejestrować w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Chodzi przykładowo o udzielanie korepetycji czy przygotowywanie i sprzedaż wypieków (na niewielką skalę). W takim przypadku uzyskane przychody nie mogą jednak w żadnym miesiącu przekroczyć 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. Od stycznia do czerwca 2024 r. wspomniany limit wynosi 3181,50 zł, a od lipca 2024 r. wzrośnie do 3225 zł.

Trzeba też spełnić drugą przesłankę – zainteresowana osoba nie może wykonywać działalności gospodarczej w okresie ostatnich 60 miesięcy (5 lat).

Zaletą działalności nierejestrowanej są oszczędności – nie trzeba płacić m.in. składek do ZUS ani na NFZ. Projektodawca, czyli Ministerstwo Rozwoju i Technologii, uznał, że w obecnym stanie prawnym powinna być jednak uregulowana kwestia oskładkowania umów cywilnoprawnych zawieranych w ramach takiej aktywności. Nowelizacja ma tę lukę wyeliminować. W efekcie osoba, która w ramach działalności nierejestrowanej wykonuje np. zlecenie, nie będzie podlegać ubezpieczeniom emerytalnym i rentowemu.

ZUS: wyłączenie ze składek sprzeczne z zasadą równości wobec prawa

Zmianę negatywnie ocenia ZUS. W opinii do projektu wskazał, że zgodnie z jego dotychczasowym stanowiskiem umowy cywilnoprawne zawierane przez osoby wykonujące działalność nierejestrową, stanowiły tytuł do ubezpieczeń.

Wyłączenie ich ze składek byłoby sprzeczne z zasadą równości wszystkich ubezpieczonych i płatników wobec prawa. Osoby wykonujące umowy zlecenia bez jednoczesnego prowadzenia działalności nieewidencjonowanej nadal byłyby bowiem objęte obowiązkiem ubezpieczeń społecznych w pełnym zakresie.

Jednocześnie zwrócono uwagę, że brak minimalnych wymogów ewidencyjnych uniemożliwia weryfikację prawdziwej skali nierejestrowanych usług. Zdaniem ZUS należałoby rozważyć wprowadzenie rozwiązań w tym zakresie, w tym w kontekście ograniczania tzw. szarej strefy.

W kontekście ubezpieczeń społecznych jest to ważny aspekt, gdyż osoby z nieewidencjonowaną działalnością, mimo podejmowania aktywności zawodowej, zostają wykluczone z możliwości uzyskania gwarantowanych przez państwo świadczeń na wypadek choroby, macierzyństwa, inwalidztwa czy starości. Nie jest realizowana zasada solidaryzmu społecznego. ZUS uważa, że nie mniej ważnym argumentem w tej kwestii jest również pewność obrotu gospodarczego i ewentualna odpowiedzialność odszkodowawcza za nienależyte wykonanie usługi lub sprzedane produkty.

Czytaj więcej

Przychody z działalności mogą być wolne od ZUS, ale nie od podatku

Resort pracy: działalność nierejestrowana będzie nadużywana

Obiekcje ma też resort pracy. Zwraca uwagę, że wprowadzone zwolnienie spowoduje, że czas prowadzenia działalności nierejestrowanej nie będzie zaliczany do okresu umożliwiającego np. nabycie prawa do zasiłku dla bezrobotnych. Podkreśla też, że mogą pojawić się sytuacje, w których działalność nierejestrowana będzie nadużywana w celu ominięcia przepisów o ubezpieczeniach społecznych.

Eksperci zwracają z kolei uwagę na niekonsekwencję rządzących.

– Zobowiązaliśmy się w KPO do oskładkowania zleceń będących w zbiegu z innymi tytułami. Projekt ustawy w tej sprawie powinniśmy poznać niebawem. A jednocześnie projektuje się przepisy zwalniające ze składek takie umowy, wykonywane w ramach działalności nierejestrowanej – mówi Oskar Sobolewski z HRK Payroll Consulting.

Jego zdaniem konieczne są zmiany systemowe. – Przy omawianym projekcie tego zabrakło. Być może wynika to z faktu, że przygotowało go Ministerstwo Rozwoju, a nie Ministerstwo Pracy. To jednak propozycja rządowa i resorty mogłyby się porozumieć co do kierunków zmian – dodaje.

Etap legislacyjny: czeka na przyjęcie przez rząd

Tak wynika z opinii ZUS do projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu deregulacji prawa gospodarczego i administracyjnego oraz doskonalenia zasad opracowywania prawa gospodarczego.

Przypomnijmy, że działalność nieewidencjonowana to taka, której ze względu na niski poziom zarobków nie trzeba rejestrować w Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej. Chodzi przykładowo o udzielanie korepetycji czy przygotowywanie i sprzedaż wypieków (na niewielką skalę). W takim przypadku uzyskane przychody nie mogą jednak w żadnym miesiącu przekroczyć 75 proc. minimalnego wynagrodzenia. Od stycznia do czerwca 2024 r. wspomniany limit wynosi 3181,50 zł, a od lipca 2024 r. wzrośnie do 3225 zł.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo dla Ciebie
MEN: zmienimy projekt dotyczący organizowania lekcji religii
Zawody prawnicze
Sześć zarzutów dyscyplinarnych dla zastępcy prokuratora generalnego
Sądy i trybunały
Sędzia Pawłowicz do marszałka Hołowni: Proszę nie szczuć na mnie
Konsumenci
Teraz frankowiczom zostaje ugoda lub potrącenie
ZUS
Pomysł Trzeciej Drogi na składkę zdrowotną. Zyskają wszyscy?
Materiał Promocyjny
4 miliony na urodziny