Teresa Siudem: Prawo goni za sztuczną inteligencją

Regulacje prawne nie powstają same dla siebie. Powinny odpowiadać na to, co dzieje się w wokół nas. Przyspieszenie w rozwoju nowych technologii (w tym AI) pokazuje, jak daleko prawodawca został w tyle.

Publikacja: 28.06.2024 04:30

Teresa Siudem: Prawo goni za sztuczną inteligencją

Foto: Adobe Stock

Są przepisy, które powstają w jedną noc, chociaż nie powinny i są takie, na które czeka się kilka lat, za długo. Takim aktem prawnym jest unijne rozporządzenie o sztucznej inteligencji (AI). Niedawno przyjęła go Rada Unii Europejskiej, ale będzie stosowane wprost przez kraje UE dopiero za dwa lata (z wyjątkami). Rozporządzenie AI ma chronić przede wszystkim osoby fizyczne, przed systemami tzw. wysokiego ryzyka. Rozporządzenie o AI uznaje za nie każdy system, który profiluje osobę fizyczną. Wykorzystują one m.in. biometrię, działają w obszarze zatrudniania i zarządzania pracownikami, kwalifikują do świadczeń zdrowotnych, wykorzystywane są do ścigania przestępstw. Mogą z jakiegoś powodu typować lub dyskwalifikować daną osobę. I nie są jasne kryteria takiej oceny.

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Prawo dla Ciebie
MEN: zmienimy projekt dotyczący organizowania lekcji religii
Zawody prawnicze
Sześć zarzutów dyscyplinarnych dla zastępcy prokuratora generalnego
Sądy i trybunały
Sędzia Pawłowicz do marszałka Hołowni: Proszę nie szczuć na mnie
Konsumenci
Teraz frankowiczom zostaje ugoda lub potrącenie
ZUS
Pomysł Trzeciej Drogi na składkę zdrowotną. Zyskają wszyscy?