Przede wszystkim każdy musi sobie zadać pytanie, czy czuje pasję w tym, co robi. Własna firma to nie to samo co etat – trudniej zamknąć drzwi biura i nie myśleć o pracy. Zaangażowany właściciel firmy myśli o niej przez całą dobę, analizuje, nieraz przed snem jeszcze coś planuje, a nawet w nocy… Decydując się na pracę w biznesie, należy zdawać sobie sprawę, że znaczna część dnia będzie jemu podporządkowana, ale trzeba tak to wszystko poukładać, by znaleźć czas na odpoczynek i pasję, by móc zachować energię i siłę do dalszego działania. W biznesie liczy się też szybkość w podejmowaniu decyzji, odpowiedzialność, odwaga i konsekwencja w działaniu, przedsiębiorca zatem musi być odważny, ale i mądry w podejmowaniu decyzji. Uważam, że najważniejsza jest samodyscyplina, zaangażowanie i ciężka praca, to zawsze przynosi efekty. Poza tym trzeba wierzyć w siebie, a praca musi być pasją, bo bez niej nie ma osiągnięć. Nie należy zapominać też o pracownikach, bo to oni w dużej mierze tworzą firmę, bez ich kompetencji i zaangażowania nie udałoby się tego zabudować.
Dlaczego pole medyczne potrzebuje takiego biznesu jak Pani firma? Czego brakowało w próżni, którą miała wypełnić?
Rozpoczynając działalność w branży, zupełnie przypadkiem trafiłam na niszę, jaką jest opieka długoterminowa domowa. Chciałam pomagać ludziom. Udało mi się stworzyć coś, na co był ogromny popyt na rynku. Ludzie zaczęli się do mnie zgłaszać. Oczywiście musiałam mieć kontrakt z NFZ, bo takie usługi dla wielu osób są za drogie, żeby płacić za nie prywatnie, ale wszystko szybko się potoczyło. Udało się w jednym mieście, więc pomyślałam, że może i w innych miastach jest zapotrzebowanie. Zaczęłam zatem rozwijać firmę w innych województwach.
Czy to, że jest Pani kobietą w swojej dziedzinie, jest wyjątkowe?
Osobiście uważam, że płeć nie ma znaczenia w zarządzaniu biznesem, nie jest bowiem ważne, czy jest się kobietą czy mężczyzną, bo zarówno jedni, jak i drudzy są dobrymi menedżerami i potrafią być tak samo przedsiębiorczy. Nastały czasy, że zmieniła się mentalność polskich przedsiębiorców, osiągnięcia kobiet są coraz bardziej zauważalne i doceniane, ale uważam, że mężczyźni nadal sprawdzają się w biznesie. Kobiety mają siłę, nie poddają się. To ich mocna strona. Poza tym kobiety wyróżnia to, w jaki sposób łączą pracę z intuicją i empatią, i troszkę matkowaniem. Bardzo widoczne jest to np. w negocjacjach, ale i w tym jak zarządzają.
Jaki będzie następny etap dla biznesu? Gdzie widzi Pani siebie za pięć a następnie za dziesięć lat?