Andrzej Głogowski: Chciałbym by samorząd radców prawnych był jak wybitny hokeista

Dobry hokeista jedzie za krążkiem i strzela do bramki. Ale wybitny jedzie tam, gdzie krążek dopiero będzie. Dlatego samorząd w kwestii legislacji musi być bardziej aktywny i patrzeć szerzej, także na kwestie stricte gospodarcze - mówi Andrzej Głogowski, kandydat na prezesa Krajowej Rady Radców Prawnych.

Publikacja: 08.11.2024 05:04

Andrzej Głogowski

Andrzej Głogowski

Foto: Andrzej Głogowski/LinkedIn

Dlaczego zdecydował się Pan kandydować na prezesa KRRP?

Bo chcę zmienić styl kierowania samorządem – z wodzowskiego na partnerski. Lubię ludzi i umiem szanować nawet poglądy, z którymi się nie zgadzam. Prezes ma służyć samorządowi, w partnerskich relacjach z dziekanami i wiceprezesami. Ci ostatni powinni dostać szersze kompetencje w dziedzinach którymi się zajmują. Uważam też, że prezes nie powinien sprawować żadnej innej funkcji w organach samorządu radcowskiego – i ja na pewno takich funkcji nie będę łączył. Wiem jak zarządzać ludźmi, mam w tej kwestii doświadczenie jeszcze z samorządu terytorialnego, jako wiceburmistrz i dyrektor zakładu komunalnego, później w samorządzie radcowskim jako wicedziekan a potem dziekan izby kieleckiej. Wreszcie na stanowiskach menadżerskich w dużym biznesie, gdzie odpowiadałem za kwestie compliance.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Sądy i trybunały
Adam Bodnar ogłosił, co dalej z neosędziami. Reforma już w październiku?
Prawo dla Ciebie
Oświadczenia pacjentów to nie wiedza medyczna. Sąd o leczeniu boreliozy
Prawo drogowe
Trybunał zdecydował w sprawie dożywotniego zakazu prowadzenia aut
Zawody prawnicze
Ranking firm doradztwa podatkowego: Wróciły dobre czasy. Oto najsilniejsi
Prawo rodzinne
Zmuszony do ojcostwa chce pozwać klinikę in vitro. Pierwsza sprawa w Polsce