Paliwa, elektronika, artykuły budowlane, metale kolorowe, a do niedawna też stal i złom – te towary oszuści najchętniej wykorzystują do wyłudzania zwrotu VAT poprzez wystawianie pustych faktur. Skala takich oszustw poraża.
Organy kontroli skarbowej i podatkowej nie przeciwdziałają wystarczająco skutecznie oszustwom podatkowym, które narażają państwo na coraz większe straty – alarmuje NIK w najnowszym raporcie, do którego dotarła „Rz". Zaznacza, że skuteczność zwalczania oszustw w VAT zależy głównie od rozpoznania ich mechanizmów i szybkości reakcji urzędników.
Ostatnio często do wyłudzeń służą przestępcom towary drogie, ale o małych gabarytach, np. złoto czy elektronika.
3,2 mld zł wyniosły straty państwa wynikające z oszustw na VAT wykrytych w I półroczu 2013 r.
Według NIK w ciągu półtora roku – w 2012 r. i pierwszym półroczu 2013 r. – inspektorzy kontroli skarbowej wykryli aż 228 tys. lewych faktur dokumentujących fikcyjne transakcje. – Żeby nielegalnie zdobyć milion złotych, przestępca musiałby sfałszować niezliczone banknoty. Łatwiej zyska tę sumę dzięki puszczeniu w obieg fikcyjnych faktur – mówi Paweł Kołodziejski z Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy, specjalista od ścigania przestępstw gospodarczych.