W praktyce nie ma dnia, w którym media nie donosiłyby o kolejnych decyzjach Elona Muska, szefa departamentu wydajności państwa w gabinecie Donalda Trumpa. A to zażądał list osiągnięć zawodowych od urzędników, a to zablokował karty płatnicze pracownikom baz wojskowych za granicą, a to zainicjował cięcia etatów w rządowych agencjach. To właściciel portalu X, więc na dodatek potrafi zadbać o to, aby informacja o jego decyzjach odbiła się szerokim echem i trafiła do jak najszerszej grupy odbiorców.
Czytaj więcej
Przepis umożliwiający sztuczne wydłużanie przedawnienia podatków trzeba usunąć – tak chce zarówno resort rozwoju, jak też zespół Rafała Brzoski.
Donald Tusk, Rafał Brzoska i nagłośniony plan walki z biurokracją
Nad Wisłą twarzą deregulacji też jest miliarder, też zapowiedziano ją z niemałą pompą i zadbano o odpowiedni rezonans. I to właśnie medialny i polityczny rozgłos na razie jest największym urobkiem deregulacyjnej krucjaty. Więcej mówi się bowiem o samej inicjatywie i o Rafale Brzosce, szefie zespołu przygotowującego zmiany, i jego „dobrych przelotach” z Donaldem Tuskiem, a znacznie mniej o merytorycznych propozycjach zmian, a tym bardziej o tym, że rząd równolegle pracuje nad swoim projektem ustawy deregulacyjnej. I właśnie odchudził tę ostatnią z flagowej obietnicy – usunięcia przepisu, który umożliwia sztuczne wydłużanie przedawnienia zobowiązań podatkowych. Niewykluczone, że zmiana taka trafi do innego projektu – nowelizacji ordynacji podatkowej, której zapowiedź znalazła się w wykazie prac legislacyjnych rządu. Tyle tylko, że – w najlepszym wypadku – oznacza to przesunięcie w czasie terminu wdrożenia tej wyczekiwanej przez biznes zmiany.
Czytaj więcej
Deregulację trzeba wreszcie przeprowadzić. A nie ciągle o niej opowiadać i ją obiecywać.
Ulga dla przedsiębiorców, czyli Donald Tusk i Rafał Brzoska chcą sukcesu
Możliwy jest też oczywiście inny scenariusz. Być może propozycja dotycząca przedawnienia zobowiązań podatkowych zniknęła nagle z rządowego projektu tylko po to, by spektakularnie odrodzić się przy realizacji pomysłów zaproponowanych przez zespół Rafała Brzoski. W ten sposób rząd i zespół mógłby ogłosić niemały sukces, bo przecież ich wspólną zasługą byłoby usunięcie dokuczliwego dla przedsiębiorców rozwiązania. A deregulacyjny show zyskałby mocniejsze paliwo i mógłby spokojnie trwać przez kolejne miesiące.