W jednej z ostatnich spraw i zapłatę Sąd Okręgowy w Kielcach odrzucił skargę kasacyjną, wskazując, że działający w imieniu powoda radca prawny wniósł skargę kasacyjną (za pośrednictwem SO), ale jego pełnomocnictwo nie obejmowało reprezentowania powoda w postępowaniu przed Sądem Najwyższym. Wezwany do uzupełnienia tego braku nie uzupełnił go. Powód nie dał za wygraną i zażalił sprawę do SN, ale nieskutecznie ( sygn. III CZ 170/24).
Do czego upoważniało pełnomocnictwo
Chodziło o to, że pełnomocnictwo dawało upoważnienie do występowania „we wszystkich instancjach”, ale SN nie jest sądem kolejnej instancji. Art. 91 k.p.c. w brzmieniu sprzed nowelizacji, która weszła w życie 1 lipca 2023 r., stanowił, że ogólnie sformułowane pełnomocnictwo procesowe nie upoważnia pełnomocnika do działania po uprawomocnieniu się orzeczenia, a więc przed SN.
– Po nowelizacji art. 91 k.p.c. przeważa stanowisko, że zmiana zakresu pełnomocnictwa procesowego ma zastosowanie jedynie do pełnomocnictw udzielonych po dniu jej wejścia w życie – wskazał w uzasadnieniu rozstrzygnięcia SN sędzia Adam Doliwa.
Co mogą zrobić farnkowicze
Tu pojawia się pytanie: czy np. frankowicze przed złożeniem pozwu powinni angażować pełnomocnika na cały ewentualny proces włącznie z SN?