Sprawy cywilne lub karne z udziałem wnioskodawców – Polaków mieszkających w kraju i za granicą - rozstrzygane były przez składy Sądu Najwyższego z udziałem neosędziów. Zdaniem skarżących naruszyło to ich prawo do rozpatrzenia sprawy przez „niezależny i bezstronny sąd ustanowiony ustawą” (artykułu 6 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka).
Polski rząd bierze na siebie winę poprzedników i płaci odszkodowania
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu przyjął sprawy do rozpatrzenia, bo stwierdził, że naruszenia miały bardzo poważny charakter – dotykały istoty prawa do sprawiedliwego procesu. Jednak w 2024 r. do ETPCz wpływać zaczęły oświadczenia o ugodzie polubownej podpisane przez przedstawicieli rządu polskiego oraz skarżących. Na ich mocy skarżący zgodzili się zrzec wszelkich dalszych roszczeń wobec Polski w zakresie faktów stanowiących podstawę ich wniosków. W zamian rząd zobowiązał się zapłacić każdemu z wnioskodawców 10 000 euro na pokrycie wszelkich szkód majątkowych i niemajątkowych, a także pokryć koszty i wydatki po przeliczeniu ich złotówki według kursu obowiązującego w dniu zapłaty. Wszystkie te należności mają być wolne od wszelkich podatków. Na zapłatę rząd ma trzy miesiące od daty powiadomienia o decyzji podjętej przez Trybunał w Strasburgu ws. wykreślenia skarg. Gdyby rząd zwlekał z zapłatą, wnioskodawcom należeć się będą odsetki do dnia zapłaty ustalone według stawki równej krańcowej stopie pożyczkowej Europejskiego Banku Centralnego w okresie zwłoki powiększonej o trzy punkty procentowe. Zapłata będzie stanowić ostateczne rozstrzygnięcie spraw.
Czytaj więcej
Rozpatrując skargę nadzwyczajną w sprawie spadkowej sędzia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN Grzegorz Żmij po raz kolejny odmawia orzekania. Powołuje się na orzeczenia europejskich trybunałów, które wskazały, że Izba nie ma statusu niezawisłego i bezstronnego sądu.
Takie ugody rządowi udało się zawrzeć w 20 sprawach, co ETPCz ujawnił 7 listopada. Jedynie w sprawach Dudek i Lazur nie udało się dojść do porozumienia. W czerwcu 2024 r. rząd zaproponował jednostronną deklarację uznającą m.in. że doszło do naruszenie Artykułu 6 Konwencji dotyczącego prawa do niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowiony przez prawo i zaoferował zadośćuczynienie za wyrządzoną szkodę. Zwrócił się do Trybunału o skreślenie skarg , ale skarżący nie chcieli się na to zgodzić.
Trybunał przyjął do wiadomości ich argumentację, że decyzja o skreśleniu ich wniosków uniemożliwiłaby im ponowne otwarcie spraw przed sądami krajowymi. Zauważył jednak, że w przypadku wyroku skazującego pana Dariusza Lazura w sprawie karnej, który został podtrzymany przez Sąd Najwyższy, art. 540 § 3 Kodeksu postępowania karnego dopuszcza wznowienie postępowania przed sądami polskimi, jeżeli „potrzeba taka wynika z orzeczenia (rozstrzygnięcia) organu międzynarodowego działającego na podstawie umowy międzynarodowej ratyfikowanej przez RP".