O zajęcie stanowiska w sprawie sześciu pytań kluczowych dla sporów frankowych wystąpiło do Najwyższej Izby Kontroli stowarzyszenie Pro Futuris.
Pierwsza prezes SN dr hab. Małgorzata Manowska wiosną skierowała do Izby Cywilnej SN sześć zagadnień, jak rozstrzygać i rozliczać unieważniane z powodu abuzywnych klauzul umowy kredytowe denominowane lub indeksowane do franka szwajcarskiego (sygn. sprawy III CZP 11/21).
Czytaj też:
Spory frankowe nie czekają na Izbę Cywilną
Na uchwałę izby od dawna czekają zwłaszcza frankowicze. Kilkakrotnie przesuwane (oficjalnie z powodu pandemii, ale w tle jest spór między „starymi" a „nowymi" sędziami SN) posiedzenie ma się odbyć 2 września. Za pierwszym razem, 11 maja, sędziowie zadecydowali o zwróceniu się do pięciu instytucji państwowych o opinię w tej sprawie: rzecznika praw obywatelskich, rzecznika finansowego, rzecznika praw dziecka, Komisji Nadzoru Finansowego oraz Narodowego Banku Polskiego. Już wtedy dziwiono się, dlaczego nie zapytano też NIK, która badała zachowanie organów państwa w kontekście narastania kryzysu frankowego i 18 sierpnia 2018 r. wydała na ten temat krytyczny raport.