Bezpieczniej w taxi z aplikacji. Radykalny spadek napaści seksualnych

- Po serii ataków w ubiegłym roku w obecnym (do marca) doszło już tylko do 11 przestępstw w taksówkach zamawianych przez aplikacje, z tego dwa miały tło seksualne – podaje wiceszef MSWiA Czesław Mroczek w odpowiedzi na interpelację poselską.

Publikacja: 17.07.2024 04:30

Bezpieczniej w taxi z aplikacji

Bezpieczniej w taxi z aplikacji

Foto: Adobe Stock

Problem napaści jako pierwsza „Rzeczpospolita” ujawniła i nagłośniła w 2022 r., kiedy do organów ścigania zaczęły masowo wpływać zawiadomienia od poszkodowanych – głównie młodych kobiet, które skorzystały z przewozu taksówkami z aplikacji. Do ataków dochodziło najczęściej w Warszawie, a scenariusz się powtarzał – jedne kobiety były molestowane, inne gwałcone. Jako sprawców wskazywały obcojęzycznych kierowców takich aut. 

Kilka dni temu zapadł wyrok w sprawie 36-letniego taksówkarza z Gruzji, który podczas jednego z kursów z popularnej aplikacji molestował pasażerkę. Przewożąc 24-latkę w kwietniu ubiegłego roku, mężczyzna w pewnym momencie zatrzymał auto, przesiadł się na tylne siedzenie samochodu i zaczął napastować kobietę. Groziło mu do ośmiu lat więzienia – sąd w Lublinie kilka dni temu wymierzył mu karę pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.

Spadek liczby przestępstw

Działania podjęte przez platformy zatrudniające kierowców, przy zaangażowaniu policji i głównie warszawskiej prokuratury, która oskarżała sprawców ataków, przyniosły radykalną poprawę.

W tym roku (w pierwszym kwartale) odnotowano 11 przestępstw „na osobie zamawiającej przewóz za pomocą aplikacji”, z tego dwa miały tło seksualne (molestowanie lub zgwałcenie). W roku ubiegłym wszystkich przestępstw na pasażerach takich przewozów było 66, w tym osiem natury seksualnej. W 2022 r. już mniej – 14 przypadków, z czego większość, bo 11, dotyczących molestowania czy zgwałcenia – wskazuje wiceminister Czesław Mroczek, odpowiadając na interpelację posła Janusza Cieszyńskiego.

Czytaj więcej

Odżyła szara strefa taxi. Kierowcy bez polskiego prawa jazdy ignorują przepisy

Z kolei z raportu Zespołu Doradców Gospodarczych TOR (z marca tego roku), który powołuje się na dane policji, wynika, że w 2021 r. ogółem we wszystkich taksówkach doszło do 23 napaści seksualnych, w 2022 r. było ich 43, a w roku ubiegłym – 31. Przy czym w przewozach „z aplikacji” ataki spadły z 28 w 2022 r. do 14 w roku ubiegłym.

Platformy i policja kontrolują

Same platformy – w tym Bolt i Uber – przeprowadziły rewolucyjne zmiany: wprowadziły serię obostrzeń, zwłaszcza w zakresie weryfikacji kierowców. Mają oni teraz obowiązek zgłaszać się osobiście do wyznaczonych punktów firmy, by potwierdzić swoją tożsamość i uprawnienia. Na miejscu są dokładnie sprawdzani – muszą okazać m.in. prawo jazdy, zaświadczenie o niekaralności, pozytywne badania medyczne i psychologiczne oraz licencję taksówkarską. Wcześniej procedura odbywała się cyfrowo i dochodziło do ogromnych nadużyć. Dziś procedury pozwalają sprawdzić, czy kierowca korzysta z własnego konta w aplikacji. Identyfikator kierowcy jest w widocznym miejscu w samochodzie, a wszystkie auta na platformie są oznakowane.

Czytaj więcej

Nowe Lex Uber wchodzi w życie. Oto, co się zmienia w taxi na aplikację

Część zmian została wypracowana we współpracy z policją, która – jak podaje wiceminister Mroczek – „systematycznie prowadzi kontrole nastawione na szczegółowe sprawdzanie zgodności wykonywania przewozów samochodami osobowymi przez kierowców i przewoźników, w szczególności korzystających z aplikacji mobilnych”.

I tak, w ubiegłym roku policjanci przeprowadzili blisko 4 tys. kontroli pojazdów i wylegitymowali 4,3 tys. osób. Ujawniali kierowców z podrobionymi czy wręcz kupionymi prawami jazdy. Tylko podczas jednej policyjnej akcji w Warszawie na 189 sprawdzonych 12 miało fałszywe prawa jazdy lub prowadziło mimo zakazu.

Ubyło kierowców

Wprowadzony niedawno – 17 czerwca tego roku – nowy wymóg, zgodnie z którym wszyscy kierowcy, w tym świadczący przewozy „na aplikację”, muszą posiadać polskie prawo jazdy, ma ostatecznie wyeliminować cudzoziemców z fałszywkami lub na dokumentach z odległych krajów, których autentyczności praktycznie nie sposób zweryfikować.

Czytaj więcej

Uber: Straciliśmy w Polsce 30 proc. kierowców. Ta liczba będzie rosła

Firmy świadczące przewozy z aplikacji oceniają, że po wejściu tego wymogu ubyła im jedna trzecia kierowców.

– Straciliśmy w Polsce 30 proc. kierowców. Ta liczba będzie rosła – mówił w niedawnym wywiadzie dla „Rz” Michał Konowrocki z Uber Polska i wskazał, że firma chce teraz współpracować z korporacjami taxi w małych miastach i „werbować” Ukrainki.

– Bezpieczeństwo i gwarancja, że przewóz jest świadczony przez kierowcę, który posiada polskie prawo jazdy, zna obowiązujące u nas znaki i zasady ruchu drogowego, z punktu bezpieczeństwa pasażera są najważniejsze – mówi nam jeden ze stołecznych policjantów.

Problem napaści jako pierwsza „Rzeczpospolita” ujawniła i nagłośniła w 2022 r., kiedy do organów ścigania zaczęły masowo wpływać zawiadomienia od poszkodowanych – głównie młodych kobiet, które skorzystały z przewozu taksówkami z aplikacji. Do ataków dochodziło najczęściej w Warszawie, a scenariusz się powtarzał – jedne kobiety były molestowane, inne gwałcone. Jako sprawców wskazywały obcojęzycznych kierowców takich aut. 

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Na stacji w Lesznie zapaliła się lokomotywa. Osiemset osób zostało ewakuowanych
Materiał Promocyjny
Bezpiecznik ekosystemu OZE
Społeczeństwo
Muzeum Historii Polski: SKOT, pomnik Dzierżyńskiego, czterech śpiących
Społeczeństwo
Policja poszukuje bliskich potrąconego mężczyzny. Nie wiadomo, kim jest
Społeczeństwo
Nie żyje Henryk Blaszka. Wybitny żeglarz miał 66 lat
Społeczeństwo
Festiwal Kultury Żydowskiej. Barwny świat Singera ożyje w Warszawie
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy