Miliony piskląt płci męskiej są zabijane po wykluciu każdego roku, najczęściej przez rozdrobnienie lub zagazowanie dwutlenkiem węgla, ponieważ nie produkują one jaj i nie rosną tak duże jak samice.
Rolnicy twierdzą, że w zakładach masowej produkcji nie istnieją praktyczne i niedrogie sposoby, aby określić płeć pisklęcia przed wykluciem, a dyrektywa UE z 2009 roku zezwala na rozdrabnianie, jeżeli powoduje to "natychmiastową" śmierć piskląt w wieku poniżej 72 godzin.
Przeciwnicy potępiają niepotrzebne okrucieństwo i wskazują na poprawę technik wyszukiwania samców, zanim się wyklują.
- Od 1 stycznia 2022 r. wszystkie wylęgarnie drobiu będą musiały mieć zainstalowane lub zamówione maszyny pozwalające im poznać płeć pisklęcia już w jaju - zapowiedział minister Denormandie dziennikowi "Le Parisien"
- Rok 2022 będzie rokiem, w którym we Francji zakończy się rozdrabnianie i gazowanie piskląt płci męskiej - powiedział, dodając, że ustawa zapobiegnie zabijaniu 50 mln piskląt płci męskiej rocznie.