2 kwietnia Donald Trump ogłosił nałożenie ceł wzajemnych (ceł odwetowych) na większość partnerów handlowych USA. 5 kwietnia weszła w życie bazowa, 10-procentowa stawka tych ceł, a od 9 kwietnia obowiązują wyższe stawki (w przypadku UE – 20 proc.).
Sondaż: Amerykanie spodziewają się wzrostu cen w związku z polityką celną Donalda Trumpa
W przededniu wejścia w życie podwyższonych stawek ceł wzajemnych Trump zdecydował o podwyższeniu cła nałożonego na Chiny – większość importu z tego kraju objęta jest od środy cłem w wysokości 104 proc. Trump podwyższył cło nałożone na Chiny po tym, jak Pekin, w reakcji na cła wzajemne wprowadzone przez Trumpa, podjął decyzję o nałożeniu 34-procentowego cła na import z USA. Trump zapowiedział też już nałożenie kolejnych ceł – tym razem na import leków do Stanów Zjednoczonych.
Czytaj więcej
Prezydent Donald Trump zapowiedział, że USA wkrótce ogłoszą nałożenie „znaczących” ceł na import...
Z sondażu Reuters/Ipsos wynika, że – w związku z polityką celną Donalda Trumpa – 73 proc. Amerykanów spodziewa się w najbliższych sześciu miesiącach wzrostu cen produktów, które kupują codziennie. Jedynie 4 proc. ankietowanych jest zdania, że ceny spadną. Pozostali spodziewają się, że ceny pozostaną na obecnym poziomie lub nie mają opinii w tej kwestii. 57 proc. uczestników sondażu Reuters/Ipsos, w tym co czwarty sympatyk Partii Republikańskiej uczestniczący w badaniu, wyraża sprzeciw wobec polityki celnej Trumpa. Jak informował niedawno „Washington Post”, polityka celna obecnego prezydenta USA nie podoba się też m.in. Elonowi Muskowi i wielu przedstawicielom wielkiego biznesu, którzy poparli Trumpa w kampanii wyborczej.