Policja pod Wawelem i na plaży

Nowy policyjny punkt obsługi turystów w Krakowie zadba o miejskich gości do końca października

Publikacja: 17.08.2011 01:32

Rowerowy patrol policji na plaży w Mielnie w lipcu tego roku

Rowerowy patrol policji na plaży w Mielnie w lipcu tego roku

Foto: EAST NEWS

U stóp Wawelu w Centrum Ruchu Turystycznego specjalne dyżury rozpoczęli właśnie policjant i wolontariusze.

– Pierwsi turyści już u nas byli – opowiada starszy sierżant Grzegorz Chmura. – Zgłaszali m.in. drobne kradzieże.

Z dyżurnym policjantem i wolontariuszami można codziennie od 10 do 20 porozmawiać po angielsku i liczyć na pomoc m.in. w razie zgubienia dokumentów. Pomogą też zablokować skradzioną kartę kredytową, w razie kłopotów pozwolą zadzwonić do ambasady czy wysłać e-maila do rodziny.

– Świetny pomysł. A czy dowiem się tu, gdzie znajdę najbliższy hotel i niedrogą restaurację? – pyta 20-letnia Virpi z Helsinek, która przyjechała na tydzień do Krakowa.

Przewinąć dziecko, uratować przed mewą

Na razie punkt ma działać do końca października, co wiąże się z zaplanowanymi jesienią w Krakowie imprezami związanymi z polską prezydencją w UE.

– To pilotażowy program w skali kraju i element dbania o wizerunek miasta – podkreśla Magdalena Sroka, wiceprezydent Krakowa odpowiedzialna za kulturę i promocję.

„Turystyczna" budka na Starym Mieście działała już jednak latem przez dekadę w stolicy. Teraz wakacyjnego punktu nie ma, ale warszawscy stróże porządku jeżdżą cały rok po mieście dwoma specjalnymi campami – ciężarówkami, które w razie problemu pomogą także turystom.

– Do budki przyprowadzano zagubione dzieci, a mamy, których pociechom przytrafiła się nagła „awaria", przychodziły je tam przewijać. Pytano o drogę, noclegi, zgubione dokumenty. W sumie było może ze 100 poważniejszych interwencji – opowiada aspirant Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej.

Pomorscy policjanci nie mają punktu dla turystów, ale pieszo, na rowerach czy na skuterach patrolują m.in. okolice plaż. Czasem wspierają ratowników WOPR, gdy ci nie mogą sobie poradzić z pijanymi turystami. Tak bywa np. w Ustce, gdzie sam widok funkcjonariusza w mundurze studził wiele razy emocje.

Zdarzają się też zaskakujące prośby. Policjanci i strażnicy miejscy z Gryfic (Zachodniopomorskie) odbierali latem telefony z wołaniem o posiłki z powodu ataku mewy. Proszono o pomoc po awarii klimatyzacji w autobusie, wylegitymowanie mężczyzny latającego paralotnią, a w ubiegłym sezonie nawet o zabranie z koca turysty foki – informuje zachodniopomorska policja.

Z kolei w popularnych górskich kurortach w Karpaczu czy Szklarskiej Porębie turyści dostaną ulotki z informacją, gdzie szukać policyjnego wsparcia.

Infolinia lub komisariat

Specjalne policyjne punkty dla turystów nie działają we Wrocławiu i w Poznaniu.

– U nas cudzoziemiec idzie po prostu do najbliższego komisariatu. Jest też wakacyjna ogólnopolska infolinia dla obcokrajowców (nr 0800 200 300) – przypomina podinspektor Andrzej Borowiak, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu. Ale zapowiada, że będzie się przyglądać doświadczeniom Krakowa.

Reporterka „Rz" próbowała dodzwonić się wczoraj na policyjną infolinię z Krakowa. Niestety, usłyszała komunikat: „Z tego obszaru numer jest teraz nieosiągalny".

Kraków jak Kenia?

– Może pod Wawelem jest mniej bezpiecznie niż gdzie indziej, że specjalny punkt jest potrzebny – zastanawia się Wacław Czapiewski z Gdyni, który odwiedza rodzinę pod Krakowem. – Policję turystyczną widziałem tylko na urlopie w Kenii, gdzie o samotnych wyprawach poza strzeżony ośrodek nie było mowy.

– To nie znaczy, że u nas jest najwięcej przestępstw. Mamy jednak latem setki tysięcy turystów. Dlatego Urząd Miasta Krakowa postanowił uruchomić taki punkt – zapewnia sierżant Chmura. Miasto finansuje to przedsięwzięcie.

Czasem krakowska policja ma też kłopot z samymi turystami. Kilka dni temu zatrzymała 22-letniego cudzoziemca palącego na ulicy skręta. Odpowie za posiadanie narkotyków, a jego towarzysz – za próbę skłonienia funkcjonariuszy do odstąpienia od czynności służbowych. Szarpał ich za mundur, by uniemożliwić zatrzymanie kolegi.

U stóp Wawelu w Centrum Ruchu Turystycznego specjalne dyżury rozpoczęli właśnie policjant i wolontariusze.

– Pierwsi turyści już u nas byli – opowiada starszy sierżant Grzegorz Chmura. – Zgłaszali m.in. drobne kradzieże.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Sądy i trybunały
Czego brakuje w planie Adama Bodnara na neosędziów? Prawnicy oceniają reformę
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Jakie warunki trzeba spełnić, aby zdać maturę 2025?
Sądy i trybunały
Sędzia Waldemar Żurek pozwał Polskę. Chce miliona złotych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo rodzinne
Resort Bodnara chce dać więcej czasu rozwodnikom. Szykuje zmianę w prawie