Rząd chce pomóc kombatantom i osobom represjonowanym podczas II wojny światowej i PRL. Z przyjętego właśnie przez Radę Ministrów projektu założeń nowelizacji ustawy o kombatantach wynika pomysł stworzenia Korpusu Weteranów Walk o Niepodległość RP. Otrzymają oni nowe legitymacje, według jednolitego wzoru.
W Polsce żyje 170 tys. kombatantów i ofiar represji wojennych czy PRL. Nowe przepisy mają jednak dotyczyć głównie tej ich części, która z bronią w ręku walczyła o niepodległość ojczyzny (około 90 tys. osób). Nowe przepisy mają poprawić opiekę medyczną tych osób, a także rozszerzyć przywileje.
Po zmianach kombatanci będą płacili mniej za przejazdy PKP i PKS. Przysługująca im obecnie zniżka w wysokości 37 proc. zostanie zwiększona do 51 proc. Będą mogli korzystać także ze świadczeń medycznych przez cały rok, nawet wtedy, gdy dana placówka medyczna wyczerpie zawarty z NFZ kontrakt. W takiej sytuacji kombatanci nie odejdą jak dotychczas z placówki medycznej z kwitkiem. Dostaną prawo do wszystkich świadczeń opieki zdrowotnej, a dodatkowe koszty z tym związane będą oddzielnie rozliczane przez szpitale z NFZ.
Nowela ma załatwić także problem transferu za granicę dodatku do emerytury czy też renty kombatanta. Do tej pory przepisy nie zezwalały na przesyłanie tego świadczenia za granicę. Uprawnieni musieli więc zakładać oddzielne konta w Polsce czy prosić o pomoc mieszkających w kraju znajomych lub członków rodziny. Po zmianach dodatek kombatancki będzie przysyłany przez ZUS za granicę razem z rentą czy emeryturą uprawnionego.
Inicjatywa rządu zbiegła się z interwencją prof. Ireny Lipowicz, rzecznika praw obywatelskich. Do najważniejszych spraw poruszanych w tym wystąpieniu należy poszerzenie kręgu uprzywilejowanych o osoby walczące z oddziałami ukraińskich nacjonalistów w formacjach tzw. istriebitielnych batalionów oraz osoby, które straciły zdrowie podczas wystąpień wolnościowych na Wybrzeżu w Grudniu 1970 r. Zgodnie z rządową nowelą będą one miały prawo ubiegania się o status kombatanta.