W warszawskiej Zachęcie do 19 lutego oglądać można wystawę „bez tytułu" Goshki Macugi, artystki od kilkunastu lat pracującej w Wielkiej Brytanii. Macuga podejmuje problem ataków na sztukę (zarówno werbalnych, jak i fizycznych) oraz na instytucje sztuki i osoby ją reprezentujące, wybierając najbardziej znane przykłady z Polski po roku 1989. Wystawa, której kuratorem jest Maria Brewińska, ma więc charakter autotematyczny w podwójnym sensie: nie tylko dlatego, że dotyczy (gwałtownych) reakcji na sztukę współczesną, ale również dlatego, że odbywa się w salach, które same były świadkami niejednego skandalu. Narracja snuta za pomocą rozmaitych mediów – fotografii dokumentacyjnej, kolaży, rzeźby, fotogobelinu, korespondencji, wycinków prasowych, ksiąg pamiątkowych – stanowi twórczą interwencję w instytucjonalne archiwa, służącą jednak ukazaniu nie rządzących ową instytucją zależności, ale trudnej relacji między instytucją a publicznością.

Czytaj więcej w Kulturze Liberalnej