Rzeźby eksponowane na „Dalí Universe – zanurz się w świecie mistrza surrealizmu” w Art Box Experience w Fabryce Norblina nie są wirtualnymi projekcjami, a w pełni realnymi trójwymiarowymi obiektami z brązu. Pochodzą z kolekcji włoskiego kolekcjonera Beniamino Leviego, który tworzył ją przez 45 lat. Jej początek dały spotkania kolekcjonera z samym artystą, podczas których Dalí dzielił się swoimi surrealistycznym spojrzeniem na sztukę. Levi zgromadził około 50 rzeźb, z których pięć po raz pierwszy mamy okazję oglądać w Warszawie.
Dalí zainteresował się rzeźbą w ostatnim okresie twórczości, od lat 60. do początku 80., niemniej prace te w pełni oddają jego wizjonerską wyobraźnię. Sam wykonywał szkice i modele; finalne rzeźby były odlewane przez zespół rzemieślników. Te, które oglądamy, pochodzą z limitowanych edycji, liczących maksymalnie kilkanaście egzemplarzy.
Miękkie zegary Dalego
Największa z rzeźb „Profil Czasu”, mierząca 150 cm, przedstawia ikoniczny motyw twórczości Dalego - miękki, lejący się zegar, przerzucony przez gałąź drzewa, a którego płynna forma podkreśla subiektywność poczucia czasu, choć jednocześnie czas określa naszą egzystencję. Inspiracją rzeźby odlanej w 1984 roku, a zaprojektowanej w 1977, był dużo wcześniejszy obraz „Trwałość pamięci” z 1931 roku z podobnymi „miękkimi” zegarami.
W rzeźbie „Atawistyczne ruiny po deszczu” (1969) Dalí odwołuje się do podświadomości i ukrytych w niej pierwotnych instynktów. Organiczne formy, zmiękczone jakby przez deszcz, nawiązują do ulotności istnienia i przemijania. To także bardzo znane dzieło Dalego, które było prezentowana m.in. na Place Vendôme w Paryżu, Piazza dell’Academia we Florencji, Time Warner Center w Nowym Jorku, w Muzeum Soumaya w Meksyku, Mitsukoshi Museum of Modern Art w Japonii.
„Niewolnik Michelina” (1966) odwołuje się do posągu Michała Anioła, spętanego oponami Michelina, co jest ironicznym symbolem uzależnienia od dóbr materialnych i współczesnego konsumpcyjnego zniewolenia.