Michał Tomczak: Sędziowie nie rozumieją na ogół, co to jest więzienie

Problem ze stosowaniem tymczasowego aresztowania polega na tym, że „ludowe” poczucie słuszności i sprawiedliwości rozmija się z formalnymi ograniczeniami wynikającymi z przepisów oraz z fałszywą ideologią domniemania niewinności.

Publikacja: 25.09.2024 04:31

Michał Tomczak: Sędziowie nie rozumieją na ogół, co to jest więzienie

Foto: Adobe Stock

Powszechnie przyjmowane jest, że praktyka tymczasowego aresztowania w Polsce jest nieprawidłowa. Jest to założenie robocze, które wynika z przyjęcia niepisanych presupozycji oraz z przeprowadzonej przez różne grupy badaczy analizy konkretnych spraw. Jest to oczywiście założenie intuicyjne, możliwe do obalenia, które pośrednio jest następnie przedmiotem dowodu. Zawsze bowiem równolegle pojawia się konieczność odpowiedzi na pytania: jaką praktykę stosowania aresztu uznalibyśmy za prawidłową? Do czego odnosimy pojęcie „nieprawidłowości”? Co jest niewłaściwego w tym, że liczba aresztów tymczasowych w ostatnich ośmiu latach drastycznie rośnie?

Pozostało 97% artykułu

BLACK WEEKS

Aż dwa lata dostępu do PRO.RP.PL za 899 zł
Zyskaj dostęp do raportów, analiz i komentarzy niezbędnych w codziennej pracy każdego PROfesjonalisty.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Ta okropna radcowska cisza
Rzecz o prawie
Maciej Gutowski, Piotr Kardas: Neosędziowski węzeł gordyjski
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Wstyd mi
Rzecz o prawie
Robert Damski: Komorniku, radź sobie sam
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Zabójstwo drogowe gorsze od ludobójstwa?