Grecki urząd statystyczny ELSTAT podał, że liczba szukających pracy zmalała w kwietniu do 17,6 proc. z 18,2 proc. w marcu, do poziomu najniższego od czerwca 2011. Po korekcie o zmiany sezonowe 833 858 Greków było zarejestrowanych w biurach pośrednictwa pracy.
Kryzys finansowy w Grecji doprowadził do eksplozji bezrobocia, we wrześniu 2013 wynosiło rekordowe 27,8 proc., było największe w Unii. Od tamtej pory stopniowo maleje, ale w dalszym ciągu stanowi największy problem w najniższej kategorii wiekowej osób czynnych zawodowo, mających 15-24 lat. W kwietniu szukało pracy 30,4 proc. młodych Greków, rok wcześniej nawet 40,3 proc.
Czytaj także: Grecja na własnym garnuszku. Koniec pomocy
Dobre wiadomości napłynęły z Madrytu. Hiszpański resort pracy podał, że w czerwcu liczba szukających pracy zmalała o 63 805 do 3 mln, co jest najniższym poziomem od listopada 2008.
Czerwiec jest zwykle jednym z lepszych dla rynku pracy wraz z sezonem urlopowym, związanym za zatrudnianiem przede wszystkim w sektorze usług (hotele, restauracje, handel, transport).