Krajowa Administracja Skarbowa we Wrocławiu zatrzymała w maju transport 5 tysięcy litrów oliwy z oliwek. Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej patrolowali autostradę A4 pod Wrocławiem, skontrolowali TIR-a na zagranicznych numerach rejestracyjnych – i słusznie, bo znaleźli na nim pięć pojemników typu „mauzer", każdy mieścił 1000 litrów oliwy, która jednak nie została zgłoszona w systemie elektronicznego monitorowania SENT. Kierowca dostał 5 tys. zł mandatu, przewoźnik zapłacił kaucję 20 tys. zł na poczet kary administracyjnej. System Sent, czyli system elektronicznego nadzoru transportu tzw. towarów wrażliwych, powstał właśnie do zwalczania transgranicznej przestępczości, przewożącej alkohol, tytoń, leki, wyroby mięsne czy właśnie oleje roślinne.
To niejedyna historia, w kwietniu ta sama służba przejęła na bazarach podrabiane wyroby tytoniowe, w tym 7 tys. paczek papierosów czy ponad 1000 sztuk płynów do e-papierosów bez akcyzy, warte 170 tys. zł. Papierosy są zresztą głównym podrabianym i przemycanym w Polsce towarem pochodzenia rolno-spożywczego, drugim ważnym produktem, który dużo taniej można kupić w szarej strefie, są nawozy i środki ochrony roślin przemycane zza wschodniej granicy.
Czytaj więcej
Popularna Nutella pojawi się w sklepach, na razie tylko we Włoszech, w wersji opartej na roślinnym odpowiedniku mleka. Celem Ferrero są konsumenci unikający produktów odzwierzęcych w diecie.
Wielkie straty przez nielegalny handel
Na całym świecie fałszywe, niespełniające norm, przemycane i nielegalne produkty rolno-spożywcze kosztują przemysł spożywczy szacunkowo 30–50 mld dolarów rocznie – szacuje WTO w swoim pierwszym raporcie na ten temat, opublikowanym we wtorek po południu, a przygotowanym wspólnie z FAO (agenda ONZ ds. rolnictwa) i innymi organizacjami.