Ostatnie propozycje układu dla wierzycieli spółki Tenczynek Dystrybucja sprawiły, że wśród drobnych inwestorów zawrzało i zaczęli się organizować, by walczyć o swoje prawa i choć cień szansy na spłatę.
Już około 900 osób zebrało się w grupie „Bunt Inwestorów Palikota” na Facebooku i planują walkę o odzyskanie choć części swoich pieniędzy. Biznesy alkoholowe miały w kreatywny sposób zarabiać pieniądze na produkcji i sprzedaży alkoholu, a nazwy piw i wódek otrzymały kontrowersyjne, zgrabne marketingowo nazwy, jak wódka Wyjebongo, Popcorn, piwo Buh. – Zapraszając potencjalnych inwestorów do zapisów na akcje, chcemy podzielić się naszymi sukcesami – mówił jeszcze w maju 2022 r. Tomasz Czechowski, ówczesny wiceprezes Manufaktury Wódki, Piwa i Wina (MWPiW).
Dziś efekty są dalekie od oczekiwań. „Rzeczpospolita” dotarła do informacji z akt sądowych, według których grupa kapitałowa MWPiW ma dziś 1639 wierzycieli na kwotę 254,4 mln zł, a 2,3 tys. wierzycieli spółki Tenczynek Dystrybucja czeka na łącznie 84,4 mln zł. Łącznie daje to blisko 339 mln zł długów u 4 tysięcy osób Są tu zarówno osoby prywatne, które zainwestowały w pożyczki spółki Tenczynek ponad pół miliona zł, jak i np. znani sportowcy, ponad 800 tys. zł miała zainwestować jedna z najlepszych polskich narciarek.
Czytaj więcej
Manufaktura chce spłacić wierzycieli gotówką. Ci mają wybór ograniczony - albo się zgodzą, albo spółkę czeka postępowanie upadłościowe i wyprzedaż majątku, ostrzega zarząd spółki.
– Jesteśmy przekonani, że środki z naszych pożyczek udzielonych TD były przekazywane do innych spółek z grupy kapitałowej MWPiW – piszą inwestorzy w w liście do redakcji. Podejrzewają, że np. spółka Tenczynek Bezalkoholowy ma wyczyścić swoje długi, by Manufaktura mogła dalej działać, a Tenczynek Dystrybucja ma upaść.