Ochrona sygnalistów: tylko trzy miesiące na wdrożenie firmowych zasad

Przedsiębiorcy zatrudniający co najmniej 50 osób mają czas do 24 września 2024 r. na wprowadzenie reguł zgłaszania naruszeń prawa oraz ich rozpatrywania wewnątrz organizacji.

Publikacja: 02.07.2024 11:13

Ochrona sygnalistów: tylko trzy miesiące na wdrożenie firmowych zasad

Foto: Adobe Stock

24 czerwca br. opublikowana została ustawa z 14 czerwca 2024 r. o ochronie sygnalistów (DzU poz. 928), która w ostatnich miesiącach była przedmiotem ożywionej dyskusji wśród prawników. Nowe przepisy wejdą w życie 25 września 2024 r., z wyjątkiem tych dotyczących zgłoszeń zewnętrznych, które zaczną obowiązywać po upływie sześciu miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy. Oznacza to, że grupa przedsiębiorców, których obejmują nowe regulacje, ma niecałe trzy miesiące na dostosowanie się do tych postanowień.

Jakie rozwiązania prawne i faktyczne stały się ostatecznie częścią ustawy? Na co zwrócić szczególną uwagę podczas dostosowywania organizacji do jej wymogów?

Dokonywanie zgłoszeń

Zgłaszającym, czyli tzw. sygnalistą w rozumieniu ustawy, może zostać właściwie każda osoba zatrudniona w przedsiębiorstwie (niezależnie od rodzaju umowy będącej podstawą zatrudnienia), o ile zgłasza lub ujawnia publicznie informację o naruszeniu uzyskaną „w kontekście związanym z pracą”. Co istotne, status sygnalisty może otrzymać także, w zasadzie bez żadnych ograniczeń, niedoszły lub były pracownik.

Równie szeroko został określony katalog spraw, których może dotyczyć zgłoszenie. Ustawa zakłada dokonywanie zgłoszeń w zasadzie w każdej dziedzinie – od korupcji, zamówień publicznych, ochrony konkurencji, AML, RODO, aż do interesów finansowych państwa polskiego czy zasad rynku wewnętrznego UE. Zaskakujące przy tym jest, że zgodnie z ustawą zgłoszeniem nie zostały objęte naruszenia z zakresu prawa pracy. Można natomiast zgłaszać naruszenia konstytucyjnych praw i wolności obywatelskich w stosunkach z organami państwa. Ta ostatnia kategoria zasługuje na szczególną uwagę jako swoista postać quasi-skargi konstytucyjnej, z której obywatele mogą korzystać niezależnie od dotychczasowych rozwiązań przewidzianych w tym zakresie w polskim systemie prawa.

Obowiązki pracodawców

Podmiotami obowiązanymi do przyjmowania zgłoszeń są, oprócz organów administracji (rządowej i samorządowej) oraz rzecznika praw obywatelskich, także pracodawcy, na rzecz których pracę wykonuje co najmniej 50 osób. Dotyczy to zarówno osób prawnych, jednostek nieposiadających osobowości prawnej, którym ustawa przyznaje zdolność prawną, jak i osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą. Pracodawcy ci są obowiązani ustanowić i wdrożyć w organizacji tzw. procedurę dokonywania zgłoszeń wewnętrznych odpowiadającą wymogom wskazanym w ustawie. Do wymogów tych należy w szczególności:

- powołanie w procedurze jednostki lub osoby odpowiedzialnej za przyjmowanie zgłoszeń, a także bezstronnej jednostki lub osoby do weryfikacji zgłoszeń i podejmowania działań następczych,

- potwierdzenie sygnaliście faktu przyjęcia zgłoszenia w terminie siedmiu dni,

- wdrożenie trybu postępowania dla zgłoszeń dokonanych anonimowo,

- rozpatrzenie sprawy w maksymalnym terminie trzech miesięcy oraz podjęcie, z zachowaniem należytej staranności, stosownych działań następczych w związku ze zgłoszeniem.

Ustawa zobowiązuje ponadto pracodawców do prowadzenia rejestru zgłoszeń wewnętrznych obejmującego szczegółowe dane o wszystkich dokonanych zgłoszeniach.

Zakaz działań odwetowych…

Zgodnie z postanowieniami ustawy wobec sygnalisty nie mogą być podejmowane żadne działania odwetowe. Ustawa pozostawia przy tym otwarty katalog takich działań, wskazując tylko na niektóre ich przykłady.

Podkreślenia wymaga fakt, że katalog, o którym mowa wyżej, został ukształtowany bardzo szeroko. Jako odwetowe będą traktowane zarówno wszelkie działania zmierzające do zakończenia zatrudnienia sygnalisty – niezależnie od podstawy tego zatrudnienia – jak i odmowa nawiązania stosunku pracy. Do takich działań zaliczymy także wszelkie negatywne zmiany w zakresie warunków zatrudnienia, w tym:

- odmowę lub pominięcie przy awansie,

- zawieszenie wykonywania obowiązków służbowych,

- przekazanie innemu pracownikowi obowiązków sygnalisty czy

- niekorzystną zmianę miejsca lub czasu pracy.

Co więcej, wskazano także zjawiska mocno subiektywne, jak:

- negatywna ocena wyników pracy,

- przymus,

- zastraszanie,

- wykluczenie,

- niesprawiedliwe traktowanie,

- działania zmierzające do utrudnienia znalezienia w przyszłości pracy w danym sektorze.

Ustawodawca pozostawia także pulę działań niedookreślonych, np. spowodowanie u sygnalisty straty gospodarczej lub innej szkody niematerialnej, w tym naruszenia dóbr osobistych lub dobrego imienia sygnalisty.

Bardzo istotne jest, że ustawa zakazuje także podejmowania samej próby lub groźby zastosowania działań odwetowych. Jednocześnie jedynym warunkiem, który sygnalista musi spełnić celem objęcia go ochroną, jest pojawienie się w jego świadomości subiektywnego, uzasadnionego przeświadczenia o prawdziwości stawianego przez niego zarzutu.

…i konsekwencje ich podejmowania

Sygnalista, wobec którego dopuszczono się działań odwetowych, ma prawo do odszkodowania w wysokości nie niższej niż przeciętne miesięczne wynagrodzenie lub prawo do zadośćuczynienia. Wskazana wartość stanowi dolną granicę tego, czego może się domagać. Należy zatem przyjąć, że sygnalista sam powinien wycenić szkodę lub krzywdę, jakiej doznał w związku z działaniami odwetowymi, i że wycena ta może przekraczać wielokrotnie jednokrotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, o której mowa w ustawie.

Jednocześnie osoba (w tym pracodawca), która poniosła szkodę z powodu zgłoszenia przez sygnalistę nieprawdziwych informacji, ma prawo do odszkodowania lub zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych od sygnalisty. Prawo to przysługuje jednak wyłącznie w sytuacji, gdy sygnalista świadomie (tj. intencjonalnie) dokonał fałszywego zgłoszenia, co bardzo często jest praktycznie nie do wykazania w realiach procesowych. Dodatkowo osoba pomówiona przez sygnalistę musi wykazać, że pomówienie to miało charakter naruszenia jej dóbr osobistych. To również nie zawsze będzie możliwe do udowodnienia.

Na uwagę zasługuje dodatkowo fakt, że podejmowanie działań odwetowych wobec sygnalisty stanowi zgodnie z ustawą przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat trzech. Z kolei brak wdrożenia w organizacji procedury dokonywania zgłoszeń wewnętrznych lub wprowadzenie procedury nieodpowiadającej wymogom ustawy to przestępstwo zagrożone karą grzywny.

Aleksandra Czopik-Barecka

Head of Energy & Compliance w Rubicon Legal, ACO, CCO

Adwokat, radca prawny, specjalistka z zakresu compliance i prawa energetycznego

24 czerwca br. opublikowana została ustawa z 14 czerwca 2024 r. o ochronie sygnalistów (DzU poz. 928), która w ostatnich miesiącach była przedmiotem ożywionej dyskusji wśród prawników. Nowe przepisy wejdą w życie 25 września 2024 r., z wyjątkiem tych dotyczących zgłoszeń zewnętrznych, które zaczną obowiązywać po upływie sześciu miesięcy od dnia ogłoszenia ustawy. Oznacza to, że grupa przedsiębiorców, których obejmują nowe regulacje, ma niecałe trzy miesiące na dostosowanie się do tych postanowień.

Pozostało 91% artykułu
Urzędnicy
Szefowie KAS zapowiadają reformę urzędów celno-skarbowych
Materiał Promocyjny
Dodatkowe korzyści dla nowych klientów banku poza ofertą promocyjną?
Prawo rodzinne
Dostał mieszkanie po rozwodzie, bo trudniej go eksmitować
Ustrój i kompetencje
Małopolska: co musi się stać, by władzę przejął rządowy komisarz. Wyjaśniamy
Prawo dla Ciebie
Zażyła tabletkę poronną, policja przyjechała z nią na SOR. Ruszył proces Joanny z Krakowa
Materiał Promocyjny
Lidl Polska: dbamy o to, aby traktować wszystkich klientów równo
Zawody prawnicze
Prawnik wyrzucony z aplikacji. Porównał sędzię do niemieckiego okupanta