Lekarz zawieszony. Przystawił maczetę do głowy budowlańca i kazał podpisać dokumenty

Dwa lata zakazu wykonywaniu zawodu to kara dyscyplinarna wymierzona ostatecznie lekarzowi, który zaatakował, zastraszył i zmusił budowlańca do podpisania dokumentów. Motywem było niezadowolenie z wykonania altany ogrodowej. Sąd Najwyższy właśnie zamknął tę sprawę.

Publikacja: 09.04.2025 20:38

Lekarz zawieszony. Przystawił maczetę do głowy budowlańca i kazał podpisać dokumenty

Foto: Stock Adobe

Orzeczenie SN to finał postępowania dyscyplinarnego, które toczyło się wobec Patrika F. urologa spod Wrocławia. Za atak na przedsiębiorcę budowlanego Okręgowa Izba Lekarska we Wrocławiu zawiesiła mężczyznę w prawie do wykonywaniu zawodu na okres pięciu lat. Do dwóch lat zawieszenia karę złagodził jednak Naczelny Sąd Lekarski.

Dwa lata zakazu leczenia za atak lekarza na budowlańca. Sąd Najwyższy wydał wyrok

W środę Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN oddaliła jako oczywiście bezzasadne kasacje obrony i prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej w tej sprawie. Uzasadniając tę decyzję Sąd Najwyższy podkreślił, że w tej sprawie nie doszło do rażącej niewspółmierności kary. Według sądu kara dwóch lat zawieszenia wykonywania zawodu jest adekwatna do popełnionego czynu, a Naczelny Sąd Lekarski, orzekając o niej, rozważył wszystkie okoliczności sprawy.

- Lekarz jest lekarzem zarówno w przychodni, w szpitalu, jak i na ulicy. Nie może być tak, że lekarz w szpitalu ratuje życie, a potem wychodzi na ulicę i kogoś tłucze po głowie. Nie można być etycznym tylko w szpitalu, a później łamać przepisy prawa poza zawodem – stwierdził sędzia Marek Motuk.

Zakończona właśnie dyscyplinarnie sprawa jest nietuzinkowa i wyjątkowo brutalna. W czerwcu 2018 r. Patrik F., doktor nauk medycznych wraz ze swoim bratem także lekarzem, żoną farmaceutką i trzema innymi osobami zwabili przedsiębiorcę budowlanego w okolice Wilczyna nieopodal Wrocławia. Budowlaniec wybudował altanę w ogrodzie małżeństwa. Dostał za to pełną zapłatę, jednak mimo nalegań nie wykonał poprawek. Niezadowoleni zleceniodawcy twierdzili, że budowla jest niestabilna i niedomalowana. Postanowili zatem w inny sposób odzyskać rzekomą wierzytelność.

Czytaj więcej

Podawał się za chirurga choć nie miał specjalizacji. Fałszywy flebolog ukarany

Lekarz napadł na budowlańca. Maczetą chciał odzyskać pieniądze za źle wybudowaną altanę w ogrodzie

Brat lekarza, udając zainteresowanego klienta, zawiózł ofiarę w miejsce rzekomego zlecenia. Tam mężczyzna został zaatakowany. Psiknięto mu gazem w twarz, skrępowano na ziemi, zdjęto buty i kopnięto kilka razy. Sprawcy przyłożyli do jego karku siekierę, a przed twarzą trzymali maczetę. Zmusili też przedsiębiorcę do podpisania protokołu zajęcia ruchomości oraz dokumentu in blanco. Napastnicy zabrali ofierze też portfel z dokumentami, 2,5 tys. zł i wypuścili przedsiębiorcę.

Jeszcze tego samego dnia pokrzywdzony zawiadomił policję. Sprawcy, w tym Patrik F., zostali zatrzymani. Prokuratura oskarżyła ich o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Małżeństwo nie przyznało się do winy. Twierdzili, że chcieli tylko nastraszyć mężczyznę w celu podpisania reklamacji. W 2020 r. wrocławski sąd okręgowy uznał doktora i jego żonę za winnych zmuszenia do zwrotu wierzytelności i skazał ich za to na 1,5 roku więzienia i 50 tys. zł nawiązki dla ofiary. Wyrok ten utrzymał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu. Skazany lekarz odbył już karę w systemie dozoru elektronicznego, a od października 2023 r. nie wykonuje zawodu.

Sygnatura akt. II ZK 94/24

Czytaj więcej

Prokurator z Pucka symbolicznie wyrzucona z zawodu. Fałszowała i podrabiała

Orzeczenie SN to finał postępowania dyscyplinarnego, które toczyło się wobec Patrika F. urologa spod Wrocławia. Za atak na przedsiębiorcę budowlanego Okręgowa Izba Lekarska we Wrocławiu zawiesiła mężczyznę w prawie do wykonywaniu zawodu na okres pięciu lat. Do dwóch lat zawieszenia karę złagodził jednak Naczelny Sąd Lekarski.

Dwa lata zakazu leczenia za atak lekarza na budowlańca. Sąd Najwyższy wydał wyrok

Pozostało jeszcze 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sądy i trybunały
Wyrok SN trzeba pominąć. Rzecznik TSUE: głęboki kryzys polskiego sądownictwa
Zawody prawnicze
Notariusz nie zapłaci 35 tys. zł za czynności w siedzibie dewelopera
Zawody prawnicze
Pełnomocnik z urzędu może skarżyć zbyt niską zapłatę. Ważna uchwała SN
Praca, Emerytury i renty
Kiedy ponownie wzrośnie płaca minimalna? Perspektywy na 2025 i 2026 rok
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Administracja rządowa
Przepadli w konkursie, dostali największą dotację. Wybrała ich ministra kultury