Rząd zamierza zlikwidować Inspektorat Wewnętrzny Służby Więziennej (IWSW), specjalną jednostkę powołaną przez Zbigniewa Ziobrę do tropienia i zwalczania przestępczości w zakładach karnych. Sparafrazuję jednego z posłów PiS: dlaczego chcecie „zaorać” instytucję, która jest dobrze zorganizowana i ma konkretne sukcesy.
Inspektorat ani nie jest dobrze zorganizowany, ani nie ma sukcesów. Ma za to bardzo szeroki zakres uprawnień. Co istotne, uprawnienia te, np. umożliwiające stosowanie inwigilacji, dotyczą nie tylko skazanych i funkcjonariuszy Służby Więziennej, ale także osób trzecich. Zadaniem Służby Więziennej nie jest zwalczenie przestępczości – od tego mamy policję i ABW. Powołanie przez poprzedni rząd IWSW, służby wyłączonej spod kontroli Sejmu i ministra koordynatora, przez poprzedni rząd, nie miało żadnego merytorycznego uzasadnienia. Inspektoratowi brakuje też sukcesów, o których mówią posłowie PiS. Świadczą o tym statystyki.
Przejdźmy zatem do konkretów. Jakie wyniki w zwalczaniu przestępczości za murami więzień ma inspektorat?
Funkcjonariusze IWSW w 2023 r., czyli jedynym roku faktycznej działalności tej jednostki, zatrzymali dziewięć osób i 257 razy wykonywali czynności porządkowe na terenach więzień. W 2023 r. inspektorat prowadził 28 spraw operacyjnych, ale ani razu w ramach tych czynności nie wystąpił do sądu o zgodę na kontrolę operacyjną. Na pierwsze rezultaty pracy trzeba było czekać do lipca 2024 r., choć one też były nieznaczące. W 2023 r. IWSW wykrył ok. 60 sztuk telefonów komórkowych, których skazani nie mogą posiadać, i 12 razy ujawnił narkotyki. W tym samym czasie funkcjonariusze Służby Więziennej wykryli ponad tysiąc telefonów komórkowych i ponad 300 razy substancje psychoaktywne.
Czytaj więcej
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar i Dyrektor Generalny Centralnego Zarządu SW Andrzej Pecka po...
Czym zatem zajmował się inspektorat wewnętrzny w zakładach karnych w pierwszej połowie 2023 r.?
Organizowano działalność tej służby, zatrudniano pracowników. Przygotowywano też delegatury IWSW w kraju i kupowano różnego rodzaju sprzęty. Pojawia się pytanie, jak długo można się organizować. No i cóż, mamy teraz efekty tej organizacji, a raczej ich brak.
Według byłego kierownictwa resortu sprawiedliwości sukcesy jednak były. W drugim półroczu 2023 r. IWSW miało wykryć m.in. kilkaset tabletek kokainy, amfetaminy, blisko dwa kilogramy marihuany i haszyszu. Co pani na to?
Nieporównywalnie więcej narkotyków wykryła jednak Służba Więzienna, ponosząc przy tym zdecydowanie mniejsze koszty. To też pokazuje, że nie potrzebujemy IWSW – służby specjalnej o uprawnieniach operacyjnych, która nie podlega żadnej kontroli oraz działa pod przykryciem – celem ma być poszukiwanie narkotyków i telefonów komórkowych w więzieniach. Jest to nadużycie w państwie demokratycznym. Nie oznacza to oczywiście, że niepotrzebny nam jest nadzór nad tym, co dzieje się w aresztach śledczych i zakładach karnych.