Gdy niemal trzy lata temu Rosja zaatakowała Ukrainę i wyszły na jaw wojenne zbrodnie, Zbigniew Ziobro ogłosił utworzenie zespołu prokuratorów, którzy mieli pracować na rzecz osądzenia tych zbrodni. Okazało się, że zespół był i wciąż jest dość ograniczony i nie pracuje tak, jak by to było możliwe.
Czytaj więcej
Do końca wojny w Ukrainie jeszcze daleko, ale prokuratury i organizacje społeczne zbierają informacje, które będą dowodami przy osądzaniu zbrodni wojennych. Ale nie wiadomo, jaki trybunał miałby osądzić zbrodniarzy.
Zespół ds. zbrodni wojennych w Ukrainie, czyli trzech śledczych na niepełny etat
Jak poinformowało „Rzeczpospolitą” biuro prasowe Prokuratury Krajowej, od początku powołania tego zespołu w jego skład wchodziło trzech prokuratorów i jeden asystent prokuratora. Formalnie zespół działa w Mazowieckim Wydziale Zamiejscowym PK. Jednak sprawy zbrodni wojennych nie są jedynymi ich zajęciami. Prowadzą oni też inne sprawy, z czym wiąże się także udział w procesach sądowych.
Jak zapewnia PK, zespół nie jest jednak bezczynny, bo dotychczas przesłuchał ponad 3 tysiące świadków – uchodźców z Ukrainy. „Zgromadzono szereg dokumentów, zdjęć, nagrań i innych dowodów, uzyskano opinie biegłych, podjęto współpracę z organizacjami pozarządowymi zajmującymi się pomocą uchodźcom” – zapewnia prokuratura.
Czytaj więcej
1000 dni temu, 24 lutego 2022 roku o godzinie 5:55 czasu moskiewskiego, Władimir Putin ogłosił, że rozpoczął "operację specjalną" we wschodniej Ukrainie. Oznaczało to, że Rosja rozpoczęła pełnowymiarową wojnę. Przez ten czas wiele z wydarzeń trafiało na czołówki mediów. Wiele było osobistym dramatem tysięcy ludzi, wiązało się ze stratą bliskich, zdrowia, życiowego dorobku. Oto najważniejsze z tych wydarzeń.