Telewizyjne orędzie Putina. Początek pełnoskalowej inwazji na Ukrainę
W telewizyjnym orędziu Władimir Putin powiedział, że nie ma planów okupacji terytorium Ukrainy, że narody Ukrainy mają prawo do niezależności, stwierdził, że Rosja zamierza „zdemilitaryzować i zdenazyfikować” Ukrainę i wezwał ukraińskich żołnierzy do złożenia broni i udania się do domów. Putin stwierdził. że „współczesna Rosja, nawet po rozpadzie ZSRR i utracie znacznej części swojego potencjału nuklearnego, jest (...) jednym z najpotężniejszych mocarstw nuklearnych. (...) W związku z tym nikt nie powinien mieć wątpliwości, że bezpośredni atak na Rosję doprowadzi do klęski i tragicznych konsekwencji dla potencjalnego agresora". - Nasze plany nie obejmują okupacji terytoriów ukraińskich, nie zamierzamy nikomu niczego narzucać siłą - przekonywał Władimir Putin. Kilka minut później media doniosły o pierwszych eksplozjach w Charkowie i Kijowie. Ostrzelane zostały ukraińskie lotniska i sieć radarów. Wojska rosyjskie przekroczyły granicę, atakując Ukrainę od północy z terenu Białorusi, od wschodu oraz od południa ze strony Krymu. Krótko potem Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji.
Czytaj więcej
Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział w nocnym wystąpieniu, że „w odpowiedzi na apel przywódców republik Donbasu postanowił przeprowadzić specjalną operację wojskową”. Kilka minut później ukraińskimi miastami zatrzęsły pierwsze eksplozje.
Bitwa o Kijów
Od początku inwazji Rosjanie próbowali dotrzeć do stolicy Ukrainy, Kijowa. 28 lutego 2022 roku na stolicę Ukrainy spadły pociski Iskander. Wokół Kijowa toczyły się walki, ale miasto nie zostało zdobyte. Bitwa o Kijów trwała do początku kwietnia, gdy Rosjanie wycofali się z północy Ukrainy. 6 kwietnia władze ukraińskiej stolicy informowały, że od początku inwazji 24 lutego w Kijowie zginęło 89 osób, 398 zostało rannych, uszkodzonych zostało 167 budynków.
Czytaj więcej
Armia Rosji zakończyła wycofywanie swoich sił z okolic Kijowa i Czernichowa - poinformował przedstawiciel obrony USA.
Zbrodnia w Buczy
Jednym z pierwszych miast wokół Kijowa, do których wkroczyły siły rosyjskie, była Bucza. Wojska rosyjskie wkroczyły tam 27 lutego 2022 roku. Stamtąd Rosjanie próbowali przedostać się do Irpienia, jednak zostali zatrzymani przez wojska ukraińskie. Początkowo mieszkańcy nie mogli opuszczać miasta, potem Rosjanie zgodzili się na otwarcie przejścia do Kijowa i na ewakuację, która opóźniała się z powodu ostrzału. W mieście pozostało kilka tysięcy z 42 tys. mieszkańców. Rosjanie ustanowili w Buczy godzinę policyjną, cywile mieli nosić białe opaski na ramieniu, na budynkach ustawili się snajperzy, którzy mieli strzelać do każdego, kto pojawi się na głównej ulicy miasta. O Buczę toczyły się ciężkie walki, zakończone odbiciem miasta. Rosjanie wycofali się stamtąd 29 marca. Według relacji mieszkańców do pierwszej egzekucji doszło 4 marca. Po wkroczeniu wojsk ukraińskich do miasta odkryto wiele ciał leżących na jednej z głównych ulic Buczy, Jabłunskej. Media obiegły zdjęcia ofiar egzekucji ze skrępowanymi rękoma. Dzięki analizie zdjęć satelitarnych udało się ustalić, że większość ciał pojawiła się między 9 a 11 marca. Potem okazało się, że ofiar było więcej. Według szacunków w Buczy mogło zostać zamordowanych ponad 400 nieuzbrojonych ukraińskich cywilów.