Chodzi o głośną sprawę nieprawidłowości w rozliczeniach finansowych KOD, która wstrząsnęła bardzo popularnym niegdyś stowarzyszeniem społecznym i doprowadziła do jego marginalizacji.
Wyrok w aferze fakturowej KOD
Latem ubiegłego roku Sąd Rejonowy w Pruszkowie skazał byłego lidera tego ruchu Mateusza Kijowskiego na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 4 tys. zł grzywny. Uznał go winnym poświadczenia nieprawdy w siedmiu fakturach wystawionych za rzekomą obsługę informatyczną KOD. Według sądu rachunki zostały wystawione w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
To nie był jednak finał sprawy. Do sądu wpłynęły trzy apelacje: Kijowskiego, współoskarżonego byłego skarbnika KOD Piotra Ch. oraz prokuratury. Oskarżeni domagają się w nich uniewinnienia, a śledczy chcą skazania na karę pozbawienia wolności bez zawieszenia.
Czytaj więcej
Na wokandę warszawskiego sądu wróci w kwietniu sprawa afery fakturowej w Komitecie Obrony Demokracji. Skazany w tym procesie Mateusz Kijowski składa apelację i domaga się uniewinnienia.
We wtorek apelacjami tymi zajął się Sąd Okręgowy w Warszawie. Zarówno Kijowski jak i jego obrońca mec. Jacek Dubois przekonywali, że były lider KOD jest niewinny. Ich zdaniem afera fakturowa miała na celu usunięcie go z kierownictwa ruchu i przejęcie władzy nad stowarzyszeniem.