Tak wynika z najnowszych danych opublikowanych przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych. - W 2024 r. do rejestru zaświadczeń lekarskich trafiło 27,4 mln zaświadczeń lekarskich o czasowej niezdolności do pracy. W sumie dały one 290 mln dni absencji chorobowej – zarówno z tytułu choroby własnej, jak i z tytułu opieki nad dziećmi czy innymi członkami rodziny. W porównaniu z 2023 r. w zeszłym roku osoby ubezpieczone wykorzystały o 2,8 mln dni więcej, podczas gdy liczba wystawionych zwolnień była o 0,4 mln wyższa - informuje Monika Folaron z biura prasowego ZUS.
W związku ze zwiększoną liczbą zwolnień lekarskich wzrosły wydatki na absencję chorobową. W 2024 r. wyniosły one ponad 31 mld zł. W 59 proc. pokrywał je Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, natomiast w pozostałym zakresie wydatki ponosili pracodawcy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.
Z danych ZUS wynika, że w porównaniu z rokiem poprzednim w 2024 r. lekarze częściej wystawiali krótkie zwolnienia. Z tytułu choroby własnej było to 9,5 mln zaświadczeń o długości do 5 dni. W tej puli 1,7 mln stanowiły zwolnienia jednodniowe.
Z powodu choroby własnej ubezpieczeni w ZUS przeciętnie w roku przebywali na zwolnieniu 34 dni. Przeciętna długość zaświadczenia lekarskiego z tytułu choroby własnej wyniosła 11 dni. Z kolei na okoliczność opieki nad dzieckiem lekarze wystawili 2,9 mln zaświadczeń, na 11,2 mln dni. Z tytułu opieki nad innym członkiem rodziny było to 0,5 mln zaświadczeń na 2,5 mln dni.
Czytaj więcej
Szykują się duże zmiany w zasadach przebywania na L4. Nowe przepisy dadzą pracownikom szerszy wac...