Taki wniosek płynie z najnowszego wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. To pierwszy sąd, który zdyskwalifikował tzw. zatrute dowody uzyskane z przekroczeniem granic prowokacji, mimo że przepisy kodeksu postępowania karnego obowiązujące od 15 kwietnia 2016 r. dopuszczają taką możliwość.
Zgodnie z art. 168a k.p.k. dowodu nie można uznać za niedopuszczalny tylko dlatego, że został uzyskany z naruszeniem przepisów postępowania lub za pomocą czynu zabronionego. Chyba że uzyskano go w związku z pełnieniem przez funkcjonariusza publicznego obowiązków służbowych, w wyniku: zabójstwa, umyślnego spowodowania uszczerbku na zdrowiu lub pozbawienia wolności.
Oskarżeni uniewinnieni
Wyrok jest prawomocny. Sąd Okręgowy we Wrocławiu uznał, że dwaj mężczyźni oskarżeni przez prokuraturę są winni płatnej protekcji oraz oszustw. Gros dowodów w ich sprawie stanowiły te, które były następstwem prowokacji Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Uzyskano je w drodze operacji polegającej m.in. na kontrolowanym wręczeniu korzyści majątkowej.
Sąd Apelacyjny uznał, że tak uzyskanych dowodów nie można dopuścić. Uniewinnił oskarżonych. Podkreślił, że dopuścili się czynu zabronionego w następstwie aktywnej prowokacji osoby współpracującej z CBA. Doszło do inspirowania działań korupcyjnych, podżegania do nich. A to oznacza, że dowody uzyskano nie tylko za pomocą czynu zabronionego, ale też przy naruszeniu przepisów Konstytucji RP oraz Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
– Prokuratura Regionalna we Wrocławiu zwróciła się do sądu o pisemne uzasadnienie wyroku. Po zapoznaniu się z nim podejmie decyzje o wniesieniu kasacji – mówi Ewa Bialik z Prokuratury Krajowej