Prokuratura sprawdza z urzędu, czy ws. Palikota naruszono tajemnicę obrończą

W związku z informacjami medialnymi dotyczącymi możliwości naruszenia tajemnicy obrończej w toku śledztwa prowadzonego m.in. przeciwko Januszowi Palikotowi z urzędu wdrożone zostało w poniedziałek postępowanie sprawdzające – informuje Prokuratura Krajowa.

Publikacja: 07.10.2024 19:25

Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak

Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak

Foto: PAP/Leszek Szymański

dgk

„Celem postępowania sprawdzającego jest ustalenie, czy zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa, co z kolei warunkuje możliwość wszczęcia śledztwa. W realiach niniejszej sprawy oznacza to konieczność ustalenia, czy mieliśmy do czynienia z tajemnicą obrończą lub adwokacką, a jeśli tak, to czy tajemnica ta została naruszona” - wyjaśnia rzecznik prasowy PK prokurator Przemysław Nowak.

Czytaj więcej

Obrońca Palikota: prokuratura popełniła przestępstwo. Składam zawiadomienie

Prokuratura Krajowa: decyzja w ciągu 30 dni

Postępowanie sprawdzające jest prowadzone w kierunku przestępstwa z art. 231 kk (przestępstwo przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków) i przestępstwa z art. 267 kk (uzyskanie dostępu do informacji bez uprawnienia poprzez przełamanie lub ominięcie zabezpieczeń). 

Jak zaznaczył prok. Nowak, prokuratura zamierza uzyskać odpowiednią dokumentację, dotyczącą zwłaszcza czynności, które mogły naruszyć tajemnicę obrończą. Chce też  przesłuchać w charakterze świadka osoby składające zawiadomienia.

„Decyzja o wszczęciu lub odmowie wszczęcia śledztwa powinna zostać podjęta w ciągu 30 dni” - przekazał rzecznik PK.

Czytaj więcej

Jest deklaracja Bodnara w sprawie zarzutów obrońców Palikota

Obrońca Palikota: prokurator mógł zapytać

Przypomnijmy, że po czwartkowym zatrzymaniu biznesmena Janusza Palikota, jego obrońcy poinformowali dziennikarzy, że prowadzący sprawę prokuratorzy złamali tajemnicę obrończą będącą elementem tajemnicy adwokackiej. Jak mówił mec. Jacek Dubois, doszło do tego w wyniku oględzin telefonu, który został zarekwirowany Palikotowi. Prokurator miał przeczytać znajdującą się w nim korespondencję pomiędzy obrońcą a jego klientem oraz wykorzystać znajdujące się w niej informacje na posiedzeniu sądu rozpoznającego w sobotę wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania. 

Prokuratura tłumaczyła, że w momencie oględzin „pan Dubois nie był obrońcą pana Palikota, więc nie łączyła ich żadna więź obrończa”. Jednak adwokat Dubois argumentował w TVN24, że już rok temu stał się obrońcą Janusza Palikota w związku z zarzutem karnym o reklamę alkoholu. Podkreślił przy tym, że prokurator zawsze mógł o to zapytać, ale tego nie zrobił. Dlatego, twierdzi mecenas, do naruszenia tajemnicy adwokackiej doszło świadomie.

Czytaj więcej

Adwokaci Palikota: prokuratura złamała święte prawo
Nieruchomości
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla tysięcy właścicieli gruntów ze słupami
Konsumenci
To koniec "ekogroszku". Prawnicy dla Ziemi: przełom w walce z ekościemą
Edukacja i wychowanie
Nie zdał egzaminu, wygrał w sądzie. Wykładowcy muszą przestrzegać zasad
Sądy i trybunały
Pomysł Szymona Hołowni nie uratuje wyborów prezydenckich
Edukacja i wychowanie
Uczelnia ojca Rydzyka przegrywa w sądzie. Poszło o "zaświadczenie od proboszcza"
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10