"FT": Dostawy broni dla Ukrainy. Donald Trump zdecydował i postawi warunki?

Dziennik "Financial Times" poinformował, że członkowie zespołu Donalda Trumpa przekazali europejskim partnerom, iż zamierza on kontynuować pomoc wojskową dla Ukrainy. Może postawić jednak trudne warunki europejskim członkom NATO.

Publikacja: 20.12.2024 18:22

Donald Trump

Donald Trump

Foto: REUTERS/Brian Snyder

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1031

Najbliżsi współpracownicy prezydenta elekta USA ds. polityki zagranicznej odbyli w tym miesiącu rozmowy z wyższymi urzędnikami europejskimi. Członkowie zespołu Donalda Trumpa poinformowali, że nowo wybrany prezydent zamierza kontynuować pomoc wojskową dla Ukrainy, ale zażąda, aby państwa członkowskie NATO zwiększyły wydatki na obronę.

Czytaj więcej

NATO wraca do zimnej wojny? Nieformalny szczyt w Brukseli bez USA. To nie przypadek

Podczas kampanii przed wyborami prezydenckimi Donald Trump wielokrotnie dawał do zrozumienia, że ma zamiar odciąć pomoc wojskową dla Ukrainy, aby w ten sposób zmusić Kijów do negocjacji pokojowych. Sugerował także opuszczenie Sojuszu przez Stany Zjednoczone, jeśli państwa członkowskie nie przeznaczą na obronę większych środków.

Trump uspokoi sojuszników w kwestii Ukrainy. Ale postawi warunki?

Jednak, jak pisze „Financial Times”, w celu uspokojenia sojuszników, obawiających się o możliwości wspierania Ukrainy bez udziału USA, Trump po swojej inauguracji w styczniu zamierza utrzymać dostawy broni dla Kijowa.

Czytaj więcej

Donald Trump grozi wyjściem z NATO. Radosław Sikorski liczy na Andrzeja Dudę

Jednocześnie Donald Trump ma zażądać od NATO ponaddwukrotnego zwiększenia  wydatków na obronę, obecnie na poziomie 2 procent — który spełnia tylko 23 z 32 członków sojuszu — do 5 procent.

Jedno ze źródeł, na które powołuje się „FT”, twierdzi, że Trump prawdopodobnie zadowoli się wzrostem poziomu wydatków do 3,5 proc., połączonym z ofertą " korzystniejszych warunków" w handlu z USA.

NATO już rozmawia o wzroście wydatków na obronę

„Financial Times" zauważa, że niektóre państwa członkowskie już w czerwcu rozpoczęły rozmowy o zwiększeniu finansowania obrony do 3 proc. PKB. Niektóre stolice europejskie są jednak zaniepokojone trudnymi decyzjami, które musiałyby być podjęte, aby ten cel osiągnąć.

Kluczowi europejscy sojusznicy NATO — w tym Francja, Niemcy, Wielka Brytania, Włochy i Polska — spotkali się w środę wieczorem w Brukseli z sekretarzem generalnym NATO Markiem Rutte i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, aby omówić politykę obronną w kontekście powrotu Donalda Trumpa do Białego Domu.

Najbliżsi współpracownicy prezydenta elekta USA ds. polityki zagranicznej odbyli w tym miesiącu rozmowy z wyższymi urzędnikami europejskimi. Członkowie zespołu Donalda Trumpa poinformowali, że nowo wybrany prezydent zamierza kontynuować pomoc wojskową dla Ukrainy, ale zażąda, aby państwa członkowskie NATO zwiększyły wydatki na obronę.

Podczas kampanii przed wyborami prezydenckimi Donald Trump wielokrotnie dawał do zrozumienia, że ma zamiar odciąć pomoc wojskową dla Ukrainy, aby w ten sposób zmusić Kijów do negocjacji pokojowych. Sugerował także opuszczenie Sojuszu przez Stany Zjednoczone, jeśli państwa członkowskie nie przeznaczą na obronę większych środków.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Azyl Marcina Romanowskiego. Czy Węgry złamią unijne prawo?
Polityka
USA ogłoszą pakiet uzbrojenia dla Ukrainy. Jego wartość to 1,2 miliarda dolarów
Polityka
Elon Musk pisze o wyborach w Niemczech. „Oni mogą uratować kraj”
Polityka
Azyl na Węgrzech dla polityka z Europy? Marcin Romanowski nie jest pierwszy
Polityka
80. rocznica wyzwolenia Auschwitz: Netanjahu obawia się aresztowania
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10