Stopy procentowe w Polsce tkwią w miejscu od października 2023 roku. Główna stopa procentowa Narodowego Banku Polskiego – stopa referencyjna - zatrzymała się po ostatnich wyborach parlamentarnych na poziomie 5,75 proc. i ani drgnie. Rada Polityki Pieniężnej swoimi decyzjami nie tylko wywołuje rosnące zniecierpliwienie kredytobiorców, którym ciążą wysokie raty, ale też zaskakuje ekonomistów, którzy wskazują na obniżającą się inflację.
Dopiero w kwietniu 2025 roku prezes NBP Adam Glapiński nagle zmienił retorykę i zapowiedział, że „w najbliższym czasie może pojawić się przestrzeń do obniżenia stóp procentowych”. Może to być pokłosie publicznych apeli kolejnych kandydatów na prezydenta do Adama Glapińskiego o ulżenie zadłużonym Polakom. O obniżkę stóp nawoływali Rafał Trzaskowski, Szymon Hołownia, a w końcu również Karol Nawrocki.
Sondaż. Dlaczego RPP nie obniża stóp procentowych? Polacy się wypowiedzieli
Pracownia Opinia24 w najnowszym badaniu przeprowadzonym dla RMF FM zapytała Polaków, co sądzą o decyzjach RPP. „Jak pan/i sądzi, dlaczego w ostatnich miesiącach kierowana przez Adama Glapińskiego Rada Polityki Pieniężnej nie obniżyła stóp procentowych” – zapytano ankietowanych.
Czytaj więcej
Być może już w maju spadną stopy procentowe. Ekonomiści mówią, ile zaoszczędzą kredytobiorcy.
Większość, bo aż 51 proc. respondentów, jest przekonanych, że o tej decyzji w co najmniej połowie przesądziły powody polityczne. 22 proc. uczestników uważa sondażu jest zdania, że RPP nie obniżyła stóp procentowych wyłącznie z powodów politycznych, 13 proc. badanych wskazało głównie na powody polityczne, z niewielkim wpływem czynników gospodarczych, a 16 proc. respondentów twierdzi, że w połowie zaważyły na tym argumenty polityczne, a w połowie – ekonomiczne.