19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 02.07.2024 06:13 Publikacja: 02.07.2024 04:30
Foto: Bloomberg
Bruksela zamierza przyznać osobom, które dotąd zarabiały, pracując w wolnych chwilach, realizując zlecenia od firm aplikacyjnych, podobne przywileje, jakie mają pracownicy na etatach. Za takim rozwiązaniem mocno lobbują choćby związkowcy z Glovo czy platforma Pyszne.pl. Jednakże jak się okazuje, nie wszyscy są zainteresowani zmianami. Przeciwna im jest większość firm, które stoją za aplikacjami oferującymi przewóz osób czy dostawy produktów, gdyż one bazują na takiej dorywczej pracy. Ale – co ciekawe – w opozycji jest również część samych tzw. gig-workerów, jak mówi się o pracownikach platformowych.
Brak działań wspierających rozwój i zaangażowanie nowo zatrudnionych pracowników skutkują rosnącą rotacją i niewykorzystaniem ich potencjału.
W planach pracodawców na 2025 r. widać większe rozchwianie niż przed rokiem. Wprawdzie firmy częściej przewidują wzrost zatrudnienia, ale przybyło też planów jego redukcji.
Dwie trzecie aktywnych zawodowo Polaków chciałoby utrzymywać bliskie, przyjacielskie relacje w pracy. Coraz częściej zależy na tym także pracodawcom. I nie bez powodu.
Choć gwiazdkowe budżety 2024 wzrosną, to święta będą często skromniejsze niż przed rokiem. Co planują pracodawcy?
Rozwój generatywnej sztucznej inteligencji może radykalnie zmienić charakter pracy na najwyższych i najniższych stanowiskach.
Nowe unijne regulacje dotyczące tzw. pracy platformowej mają poprawić warunki pracy m.in. dostawców pizzy czy taksówkarzy. Ale to potężne wyzwanie dla pracodawców, a i sami zainteresowani mają wątpliwości.
Uber w Polsce wrzuca drugi bieg i dodaje gazu. W tym tygodniu uruchomi dwie nowe usługi – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Chodzi o opcję Uber Taksometr, która pozwoli mu zawierać sojusze w branży taxi, oraz o dostawy paczek jednośladami.
Rząd zamierza poczekać na wyniki dialogu autonomicznego partnerów społecznych (związków zawodowych i pracodawców) zanim ruszy z pracami nad wdrożeniem tzw. dyrektywy platformowej.
Przedsiębiorcy obawiają się, że przy wdrażaniu dyrektywy platformowej rząd będzie próbował ograniczyć stosowanie umów cywilnoprawnych. Chodzi o usługi dowozu jedzenia do domu, takie jak Uber, Glovo czy Pyszne.pl.
Rząd rozpoczął przygotowania do wdrożenia na polskim gruncie kontrowersyjnej dyrektywy o pracy platformowej – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Nowe regulacje mogą wywrócić do góry nogami branżę kurierów, dostawców jedzenia i taksówkarzy.
Polacy przyzwyczaili się już do możliwości zrobienia zakupów spożywczych z dostawą nawet w kwadrans. Teraz elektronikę maksymalnie w 90 minut od zakupu chce dostarczać klientom MediaMarkt.
Od września zamówienie przejazdu taksówką będzie wyjątkowo trudne. Z rynku zniknął bowiem co trzeci kierowca. Efekt? Już teraz czas oczekiwania na pojazd wzrósł nawet o 60 proc., a ceny za kurs skoczyły o jedną piątą. A będzie jeszcze gorzej.
Praktycznie z dnia na dzień dostępność kierowców i taksówek nad Wisłą gwałtownie spadła. W efekcie ceny usług przewozu osób wzrosną, podobnie jak czas oczekiwania na przejazd – alarmuje branża. Wszystko przez nowe przepisy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas