Zacznijmy od tego, że nie wszyscy emeryci i renciści muszą się martwić limitami. Spokojnie mogą spać kobiety, które nie ukończyły 60 lat i mężczyźni do 65 roku życia, czyli osoby, które osiągnęły powszechny wiek emerytalny. One mogą dorabiać bez ograniczeń.
Limity nie spędzą snu z powiek także osobom, które pobierają renty dla inwalidów wojennych, inwalidów wojskowych, których niezdolność do pracy związana jest ze służbą wojskową.
Przywilej dorabiania bez limitu mają również osoby pobierające rentę rodzinną, czyli świadczenie po osobie, która w chwili śmierci miała ustalone prawo do emerytury lub renty z tytułu niezdolności do pracy albo spełniała warunki do jej uzyskania. Oczywiście rencista, który osiągnął powszechny wiek emerytalny, ale pobiera rentę rodzinną, bo jest kwotowo korzystniejsza od ustalonej emerytury, również może zarabiać bez ograniczeń.
Dwa ważne limity
Pozostali emeryci i renciści będą mogli dorobić do świadczenia więcej niż do tej pory, jednak powinni pilnować, by nie przekroczyć 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia podawanego przez Główny Urząd Statystyczny. Jeśli zarobią więcej, ZUS zmniejszy wypłacaną emeryturę lub rentę. Chyba że przekroczą drugi limit, który wynosi 130 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia - wtedy wypłata świadczenia zostanie zawieszona.
- W czwartym kwartale 2021 r. przeciętne wynagrodzenie wyniosło 5995,09 zł. To sporo więcej niż trzecim kwartale minionego roku, dlatego w marcu, kwietniu i maju 2022 roku zwiększają się limity dla dorabiających „wcześniejszych” emerytów i rencistów – wyjaśnia Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku.