Indie: Hinduski nacjonalizm premiera wywołał rozruchy

Trwające od tygodnia rozruchy to odpowiedź na politykę Narendry Modiego wpuszczającego do kraju imigrantów - pod warunkiem że nie są muzułmanami

Aktualizacja: 27.12.2019 14:47 Publikacja: 26.12.2019 17:12

Demonstranci w Chennai (dawniej Madrasie) w starciu z policją.

Demonstranci w Chennai (dawniej Madrasie) w starciu z policją.

Foto: afp

W starciach z policją zginęło już w Indiach w ostatnim czasie ponad 20 osób, a tysiące aresztowano. W wielu miastach wprowadzono stan wyjątkowy, zakaz zgromadzeń, odcięty został dostęp do mediów społecznościowych – np. w niektórych dzielnicach Delhi, metropolii liczącej ponad 18 mln mieszkańców.

Takie są następstwa niedawnej ustawy dającej prawo do indyjskiego obywatelstwa nielegalnym imigrantom z religijnych mniejszości z Pakistanu, Bangladeszu i Afganistanu. – Uchwaliliśmy to prawo, aby pomóc prześladowanym – zapewnia premier Indii Narendra Modi.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Polityka
Jest wyrok. Były prezydent Ukrainy skazany na 15 lat więzienia
Polityka
100 szalonych dni rządów Donalda Trumpa. Obiecał dobrobyt. Co czują Amerykanie?
Polityka
Grenlandia się niepokoi. Chodzi o placówkę dyplomatyczną USA
Polityka
Donald Trump beszta Ukrainę. Wołodymyr Zełenski zapowiada „bardzo ważne spotkania”
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Polityka
Węgry. Marcin Romanowski szefem nowego instytutu. Zajmie się „faszyzmem rządu w Warszawie”