Aktualizacja: 27.12.2019 14:47 Publikacja: 26.12.2019 17:12
Demonstranci w Chennai (dawniej Madrasie) w starciu z policją.
Foto: afp
W starciach z policją zginęło już w Indiach w ostatnim czasie ponad 20 osób, a tysiące aresztowano. W wielu miastach wprowadzono stan wyjątkowy, zakaz zgromadzeń, odcięty został dostęp do mediów społecznościowych – np. w niektórych dzielnicach Delhi, metropolii liczącej ponad 18 mln mieszkańców.
Takie są następstwa niedawnej ustawy dającej prawo do indyjskiego obywatelstwa nielegalnym imigrantom z religijnych mniejszości z Pakistanu, Bangladeszu i Afganistanu. – Uchwaliliśmy to prawo, aby pomóc prześladowanym – zapewnia premier Indii Narendra Modi.
Sąd w Kijowie skazał byłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza na 15 lat pozbawienia wolności. Wyrok więzien...
Ameryka nie widziała tak intensywnych pierwszych 100 dni urzędowania prezydenta. Jego zwolennicy z ufnością czek...
Premier Grenlandii Jens-Frederik Nielsen, który złożył wizytę w Danii, podkreślił, że „powiększenie konsulatu US...
Prezydent USA Donald Trump narzeka w mediach społecznościowych, że podpisanie przez Ukrainę umowy mineralnej opó...
W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby platformy społecznościowe nie zakłócały procesów demokratycznych.
Węgierskie Centrum Na Rzecz Praw Podstawowych powołało nowy instytut, na czele którego stanął były wiceminister...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas