– Prezydent nie jest od udzielania poparcia żadnemu z kandydatów – mówił jeszcze w listopadzie prezydent Duda. Jednak 27 kwietnia w Łodzi, w czasie konwencji prezesa IPN, kandydata na prezydenta popieranego przez PiS, prezydent oświadczył, że zagłosuje na Nawrockiego i zachęcał m.in. do wieszania bannerów tego kandydata na prezydenta.
Marcin Mastalerek: Andrzej Duda wspiera Karola Nawrockiego, bo wspiera zmiany, które rozpoczął
– Prezydent jest konsekwentny, ale zmieniły się okoliczności. Zmienił się czas, dziś jest tak naprawdę finał największego starcia o to, czy będzie kontynuowana prezydentura Andrzeja Dudy i te zmiany, które w 2015 r. zostały rozpoczęte, czy nie. Dziś Andrzej Duda, wspierając jednego z kandydatów, Karola Nawrockiego, wspiera ostatnie 10 lat i zmiany, które w 2015 roku zostały rozpoczęte – tak poparcie Dudy dla Nawrockiego wyjaśnił Mastalerek.
Czytaj więcej
Konwencją w Łodzi PiS i Andrzej Duda wzmocnili kandydaturę Karola Nawrockiego. Wiecem w Poznaniu...
– Politycy, ale nie tylko politycy, mogą, a nawet powinni zmieniać swoją perspektywę patrzenia na polskie sprawy. Dziś prezydent, widząc, co się dzieje w kampanii i widząc, co się nie dzieje w Polsce po 15 października, a co powinno się dziać, wspiera człowieka, który chce walczyć o to, aby te sprawy, które rozpoczął w 2015 r. prezydent Duda, zostały zakończone. To całkowicie normalne – dodał.
Mastalerek przypomniał m.in., że w 2016 roku ustępujący prezydent USA Barack Obama poparł Hillary Clinton w wyborach prezydenckich, a Aleksander Kwaśniewski w 2005 roku popierał kandydaturę Włodzimierza Cimoszewicza. – Trzymajmy się standardów amerykańskiej polityki. Tam to jest normalne – apelował.