8 marca 2019 r. w „Rzeczpospolitej" ukazał się artykuł Izabeli Kacprzak „Umowa z mocy prezesa TVP". Tekst ten odnosi się do zawartej jednoosobowo przez prezesa zarządu TVP SA umowy z gminą Zakopane na organizację sylwestra 2018 r.
Statut spółki TVP przewiduje reprezentację łączną, gdyż „do składania oświadczeń w imieniu spółki wymagane jest współdziałanie dwóch członków zarządu albo jednego członka zarządu łącznie z prokurentem". Stąd z pewnym zaskoczeniem przyjąć należy dywagacje o skutkach naruszenia zasad reprezentacji w spółce. Wypowiadający się w artykule prawnicy twierdzą, że problem jest dyskusyjny, a przecież tak nie jest. Zupełnym nieporozumieniem jest twierdzenie dr. Kwaśnickiego przyjmujące w takim przypadku (jednoosobowego działania członka zarządu) tzw. bezskuteczność zawieszoną. Nie ma żadnych argumentów przemawiających za przyjęciem tak błędnej tezy.