Marek Domagalski: Skazanie red. Majewskiego - grzywna za wolność słowa

Skazanie Michała Majewskiego za przeszkadzanie w odebraniu przez agentów ABW laptopa z kompromitującymi wielu polityków nagraniami z restauracji „Sowa i Przyjaciele" każe zapytać o rolę sądów w temperowaniu mediów i debaty publicznej w Polce.

Publikacja: 15.02.2020 00:01

Marek Domagalski: Skazanie red. Majewskiego - grzywna za wolność słowa

Foto: Adobe Stock

Rzadko się o tym mówi, ale nie ma chyba drugiej profesji tak dyscyplinowanej przez prawo, a w konsekwencji i sądy, jak dziennikarze. Chodzi o procesy im wytaczane, ale też ich potencjalny mrożący efekt.

To prawda, że na obrzeżach dziennikarstwa funkcjonują nieraz średnio kompetentne osoby (pewnie jak w każdej profesji) nadrabiające na siłę kreowanymi hitami, ale Michała Majewskiego, doświadczonego dziennikarza (przez wiele lat piszącego w „Rzeczpospolitej") nie można do nich zaliczyć. Skazany został zresztą nie za tekst, ale za obronę źródła informacji – fundamentu zawodu dziennikarskiego.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Opinie Prawne
Marcin Wysocki: Czy celem jest zatopienie okrętu, który zapewnia ochronę nam wszystkim?
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Deregulacja rozwodów na pół gwizdka
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Rzecznik generalny oligarchii unijnej
Opinie Prawne
Tomasz Niewiadomski: Nie różnicujmy sytuacji konsumentów
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Opinie Prawne
Łukasz Guza: Na ten przepis biznes czekał najbardziej. Dlaczego zniknął?
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń