Strategiczny cel władzy – dokonania zmiany pokoleniowej w sądach – stał się bliższy do osiągnięcia. Gorzej, że jest osiągany bez względu na koszty, w tym te finansowe. A one mogą urosnąć w miliardy.
Zbigniew Ziobro z czystym sumieniem mógł przed kilkoma dniami zapewniać, że Solidarna Polska nie rozmawia z PiS o Izbie Dyscyplinarnej, bo w czwartek wieczorem okazało się, że rzeczywistym tematem tych rozmów był wybór Adama Glapińskiego oraz 15 sędziów do KRS. Handel barterowy piętnaście za jeden powiódł się. Dwudziestce Ziobry pomogli posłowie Pawła Kukiza oraz Łukasz Mejza, no i klub PiS, zmobilizowany do wyboru prezesa banku centralnego.