Aktualizacja: 30.11.2015 17:54 Publikacja: 29.11.2015 21:00
Zdaniem Marka Safjana wypowiedziane w Sejmie słowa Kornela Morawieckiego o wyższości dobra narodu nad prawem oznaczają zakwestionowanie istoty państwa prawa
Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek
Parafraza tytułu artykułu prof. Jerzego Zajadły sprzed kilku lat nadaje się znakomicie na opisanie tego, co się wydarzyło w nocy ze środy na czwartek w polskim parlamencie. Padły w toku debaty mocne słowa o przewadze woli narodu nad prawem stanowionym, o zwierzchniej władzy Sejmu, a także o niezbędności przywrócenia stanu zgodności z konstytucją poprzez uchwały unieważniające wybór sędziów do Trybunału Konstytucyjnego (poseł sprawozdawca nazwał to uczonym terminem „konwalidacja").
Przy okazji padły słowa na temat szkodliwości orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego i jego destrukcyjnej roli historycznej hamującej procesy transformacji, a także z ust lidera partii rządzącej także o braku demokratycznej legitymacji sądu konstytucyjnego, którą jest w istocie niepotrzebną przybudówką parlamentu („trzecią izbą"), pozostający poza kontrolą i dysponującą nieograniczoną władzą.
Wypowiedziano wiele ocen świadczących o całkowitym braku zrozumienia, czym jest natura państwa prawa, jakie są jego fundamentalne zasady, na czym polegają konstytucyjne ograniczenia demokracji parlamentarnej, jaką rolę odgrywa w państwie demokratycznym sąd konstytucyjny.
W każdej szkole w gronie pedagogicznym powinno być co najmniej 35 proc. mężczyzn – apeluje Fundacja Dobre Państwo i składa w tej sprawie petycję do Senatu. Cel? Pokazać dzieciom inny punkt widzenia.
„Nie należymy do ludzi nerwowych, którzy co chwila potrzebują nowych gwarancji swego państwa” – pisał 7 grudnia 1938 roku minister spraw zagranicznych II Rzeczypospolitej Józef Beck. Pomylił się. Dziś, podobnie jak 86 lat temu, potrzebujemy gwarancji: tak dla Polski, jak i Ukrainy.
Putin nie zdobył Kijowa trzy lata temu. Ale ma pomysł na wysadzenie państwa ukraińskiego od środka. I Donald Trump mu w tym mocno pomaga.
Grypa i braki kadrowe w szkołach to mieszanka wybuchowa. Bo przy takiej skali zachorowań jak obecnie i przy takich brakach kadrowych w oświacie wystarczy, że na L4 pójdzie tylko kilka osób, a w szkole nie będzie nie tylko lekcji, ale także należytej opieki nad dzieckiem.
Jeśli dziś Polska nie przyłączy się do realnych gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, za kilka lat może mieć rosyjskie wojska na swojej granicy.
Dla wnioskodawców ubiegających się o opinie zabezpieczające kluczowe jest, aby cel powołania do życia, a następnie funkcjonowania fundacji rodzinnej był zgodny z tym, który przyświecał środowisku firm rodzinnych – zapewnieniu ciągłości i trwałości funkcjonowania majątku firmowego i rodzinnego.
Złoty w czwartkowe popołudnie zyskiwał na wartości. Pomogła mu globalna słabość dolara.
Podobno postęp polega na tym, że światem przestają rządzić prawa dżungli zastąpione prawami zdrowego rozsądku. Czasem to się jednak cofa.
Nasza waluta traciła w środę na wartości. Chociaż ruch był wyraźny, to na razie nie zmienia to głównego trendu.
Złoty w środowy poranek notował niewielkie zmiany. Wciąż jednak można mówić o jego sile.
O myśliwych w Polsce to tylko dobrze albo wcale. Kto krytykuje, ten ignorant i hejter.
Zmiany w wymiarze sprawiedliwości powinny być głębsze. Trzeba zniwelować aktualny podział na dwa obozy i uniemożliwić powtórkę zawirowań.
Może warto zastanowić się, czy działanie zorganizowanej grupy urzędników w celu skompromitowania państwa nie powinno zostać spenalizowane.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas