Aktualizacja: 15.07.2020 22:17 Publikacja: 15.07.2020 21:00
Foto: Bloomberg
Zrobiło się głośno o sukcesie PGNiG, który dzięki wszczęciu jeszcze w listopadzie 2014 r. sporu z Gazpromem odzyskał nadpłacone ponad 1,6 mld dol. Co więcej, także na bieżąco płaci znacznie mniej za kontynuowane dostawy gazu.
Drogę przetarł nam Naftogaz. Ponad dwa lata temu ukraińska firma także uzyskała w podobnej sytuacji wyrok szwedzkiego arbitrażu na kwotę prawie trzy razy wyższą. Najlepsze to potwierdzenie, że oba sąsiadujące ze sobą narody mają jeśli nie tożsame, to podobne interesy.
Polska potrzebuje więcej beztroskiego uśmiechu, a zapewnić go powinni kandydaci.
Nawet jeśli perspektywa pokoju na Ukrainie wydaje się wciąż dość odległa, to powinniśmy zawczasu przygotować róż...
Porozumienie CDU/CSU z SPD ma przeprowadzić Niemcy przez trudny czas, przywrócić im rangę międzynarodową, pozwol...
Gdy PiS mówił o „kapitale, który ma narodowość”, liberalna opozycja milczała. Teraz to Donald Tusk ogłasza konie...
Kiedyś USA sprzedawały światu globalizację jak coca-colę: masowo i z przekonaniem. Dziś wolny handel przestaje i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas