Debata „Nowoczesne rady nadzorcze. Jak kształtować nowoczesny ład korporacyjny", zorganizowana przez „Rzeczpospolitą", przyniosła ciekawą dyskusję i wiele interesujących spostrzeżeń oraz wniosków na temat obecnie stosowanych praktyk oraz – jak to określono – „miękkiego prawa", które ma lub może mieć zastosowanie w życiu korporacyjnym. Jako że jestem lub byłem na przestrzeni ostatnich ponad 20 lat członkiem, przewodniczącym rad nadzorczych oraz szefem ich komitetów, w tym audytu, pozwalam sobie podzielić się praktycznymi uwagami, a być może wskazówkami, jakimi rady nadzorcze i ich komitety mogłyby się posługiwać, w szczególności w spółkach notowanych na rynkach regulowanych i nie tylko.
Kluczowe komitety
Moja pierwsza uwaga jest taka, w polskim systemie prawnym to rada nadzorcza powołuje ze swego grona komitety w zależności od specyfiki oraz potrzeb spółki, chyba że regulator rynku narzuca powołanie określonych komitetów oraz ich składu. W bankowości, a jest to sektor podlegający bardzo szczegółowym uregulowaniom, rola komitetu audytu jest bardzo znacząca, o ile nie decydująca dla nadzorczych funkcji rady nadzorczej zarówno w stosunku do zarządu, jak i całej spółki.
Komitet audytu w bankowości ma takie zasadnicze zakresy działania: tzw. compliance, czyli zgodność działania instytucji z uregulowaniami krajowymi i zagranicznymi, kontrola wewnętrzna oraz typowy audyt finansowy, a więc nadzór nad prawidłowością sprawozdawczości księgowej i finansowej danej instytucji.
Przewodniczącym komitetu powinien być niezależny od akcjonariuszy i spółki członek rady nadzorczej, podobnie jak większość jego członków, gdyż tylko taki skład wraz z kompetencjami w zakresie sprawozdawczości finansowej i znajomością regulacji prawnych krajowych i międzynarodowych gwarantuje niezależność i profesjonalizm w realizacji przyjętych zadań.
Kolejnym istotnym komitetem w bankowości, ale właściwie w całym sektorze finansowo-ubezpieczeniowym, jest komitet ds. ryzyka oceniający politykę ryzyka prowadzoną przez zarząd danej instytucji, w tym sposób oceny ryzyka oraz poziomy określonych ich wskaźników. Tutaj podobnie powinna się znaleźć większość członków mających profesjonalne kompetencje jak i niezależny status.