ZPI, czyli ceny mieszkań w rękach gmin

W oparciu o nowe przepisy gminy będą mogły oczekiwać od deweloperów partycypacji w tworzeniu infrastruktury. Problemem jest jednak brak ograniczeń w tym zakresie.

Publikacja: 28.09.2023 21:00

ZPI, czyli ceny mieszkań w rękach gmin

Foto: mat. pras.

Wejście w życie reformy planowania przestrzennego wprowadziło do systemu nowe narzędzie planistyczne w postaci zintegrowanego planu inwestycyjnego (ZPI). Będą to mikro miejscowe plany, uchwalane na wniosek inwestora, dla konkretnych inwestycji, po zawarciu umowy urbanistycznej.

Można się spodziewać, że gminy będą preferować inwestycje realizowane w oparciu o ZPI, z uwagi na to, że jedynie w tym trybie możliwe będzie zawarcie umowy urbanistycznej. Na podstawie tej umowy gmina będzie mogła w sposób legalny zobowiązać inwestora do szeregu świadczeń na rzecz gminy, choćby w postaci zobowiązania do realizacji lub finansowania budowy infrastruktury technicznej czy społecznej, a także przekazania części inwestycji głównej (np. lokalu usługowego na przedszkole lub po prostu pewnej liczby mieszkań).

Pozostało jeszcze 86% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Nieruchomości
Analitycy PKO BP: ceny mieszkań pójdą w górę
Budownictwo
Podaż mieszkań z mozołem w górę
Nieruchomości
Zainteresowanie inwestorów polską mieszkaniówką jest duże
Biznes
Jakie zmiany w zagospodarowaniu przestrzennym po 24 września 2023 r.?
Samorządy
Jak samorządy mogą chronić różnorodność biologiczną? Ruszają darmowe webinary